Analiza sektora IT
Analitycy BNP Paribas zalecają kupno ComputerLandu i Softbanku. Uważają również, że długoterminowo będzie się opłacać inwestować w akcje Optimusa i Prokomu.Analitycy BNP Paribas są zdania, że nie tylko inwestorzy skłonni do ryzyka mogą zarobić na akcjach spółek teleinformatycznych, ale także konserwatyści, którzy jednak będą musieli na zyski poczekać. BNP Paribas rekomenduje spółki, które potrafią generować gotówkę i odnotowują dodatnią dynamikę na działalności podstawowej. Dlatego zalecają kupno ComputerLandu i Softbanku. Zwracają jednak uwagę, że w długim okresie opłacalna powinna być również inwestycja w Optimus i Prokom, które są właścicielami portali internetowych.Ewa Radkowska z ING BSK jest zdania, że konserwatywni inwestorzy powinni się zainteresować Prokomem Internet i ComputerLandem. Ich strategie w dziedzinie B2B ze Stalexportem i Impexmetalem są obiecujące. Zwraca również uwagę, że oprócz nowej ekonomii firmy te cały czas przynoszą zyski z działalności podstawowej.Rozwój polskiego rynku internetowego jest opóźniony co najmniej o cztery lata w stosunku do Stanów Zjednoczonych. Z tego powodu nie można liczyć na duże zyski z reklam lub handlu sieciowego. Badania OBOP-u wykazały, że w maju dostęp do internetu w Polsce miało 5,5 mln ludzi, przy czym 1/3 z niego nie korzystała. Wielu internautów to studenci i uczniowie. W 1999 r. wydatki Polaków w handlu elektronicznym wyniosły 49 mln USD. Tomasz Berent, analityk BNP Paribas szacuje, że w br. osiągną one poziom 111 mln USD, a w 2001 r. 283 mln USD. Według Marcina Sadleja z CDM Pekao, liczba użytkowników internetu w Polsce jest całkiem spora, ale są oni mało aktywni. Należy jednak zwrócić uwagę, że za kilka lat to właśnie studenci i uczniowie będą stanowić większość wśród użytkowników internetu, dla których będzie on miejscem robienia zakupów. Pod tym względem do najatrakcyjniejszych należą firmy, które posiadają udziały w portalach internetowych , jak Optimus (Onet.pl) i Prokom (Wirtualna Polska). BNP wycenia te portale odpowiednio na 89 mln USD i 110 mln USD. Z drugiej jednak strony spółki takie, jak Optimus, które są w dużym stopniu zaangażowane w internet, są podatne na wahania kursów związane z nastrojami na rynkach światowych, a w szczególności na Nasdaq.Według raportu BNP Paribas, obecnie polskie aktywa internetowe warte są o połowę mniej niż w marcu, gdy zanotowano ich maksimum wynoszące 7,8 mld USD. Wartość całego rynku internetowego szacuje się na 8,9 mld USD. Analitycy BNP obliczyli także średni prognozowany na 2000 r. wskaźnik EV/EBITDA dla polskich spółek z sektora IT (oprócz Optimusa), który wyniósł 13, natomiast średnia międzynarodowa (obliczona na podstawie takich spółek, jak Altran Technologies, Cap Gemini, Getronics, Sema) wyniosła 25,6. Oznacza to, że polskie spółki wyceniane są z dyskontem.
K.K., Reuters