Drugi kwartał w CD Projekcie powinien być całkiem dobry

Czy zaplanowana na 5 czerwca premiera gry „Cyberpunk 2077: Ultimate Edition" na nową konsolę będzie mieć zauważalny wpływ na tegoroczne wyniki studia? Zarząd na to liczy. Zdaniem analityków nie są to nadzieje bezpodstawne.

Notowania CD Projektu podczas czwartkowej sesji zyskiwały na wartości nawet 4 proc. Po południu popyt osłabł i akcje wyceniano na 220 zł (+0,5 proc.). Rynek pozytywnie ocenił opublikowane wyniki za I kwartał i zapowiedzi studia.

Czerwcowa premiera

Wyniki za pierwsze trzy miesiące tego roku wspierała dobra sprzedaż „Cyberpunka 2077” wraz z dodatkiem „Widmo wolności”. Mimo 100 mln zł wydanych na inwestycje w przyszłe projekty, spółce udało się osiągnąć dodatnie przepływy pieniężne. Piotr Nielubowicz, CFO CD Projektu, zasygnalizował, że na wyniki za II kwartał 2025 r. pozytywny wpływ może mieć zaplanowana na 5 czerwca premiera gry „Cyberpunk 2077: Ultimate Edition” na najnowszej konsoli Nintendo Switch 2.

Czy rzeczywiście wpływ tej premiery może być widoczny? – Podejrzewam, że tak. Przy okazji „Wiedźmina 3” wejście na konsole Nintendo odpowiadało bodajże za kilkanaście procent przychodów tamtego okresu. Oczywiście wówczas mieliśmy do czynienia z większym nasyceniem ówczesnych konsol, choć z drugiej strony obecnie będzie sprzyjał fakt, że „Cyberpunk 2077” będzie miał premierę NS2 w nielicznym gronie dostępnych gier – komentuje Mateusz Chrzanowski, ekspert z Noble Securities. Wskazuje, że zgodnie z szacunkami sprzedaż Nintendo Switch 2 może sięgnąć nawet 15–20 mln sztuk w tym roku.

– Przy takich liczbach ulokowanie dodatkowych 5 mln kopii „CP77” nie powinno stanowić wyzwania. Pamiętajmy też, że w okresie premiery mówilibyśmy o pełnej cenie za grę w kwocie 70 USD, więc to na pewno będzie istotny czynnik dla tegorocznych wyników – podkreśla analityk.

Wyniki pod lupą

W I kwartale 2025 r. skonsolidowane przychody CD Projektu wyniosły około 226 mln zł, a zysk netto 86 mln zł. W I kwartale 2024 r. przychody też wynosiły 226 mln zł, a zysk netto 100 mln zł. Natomiast zysk operacyjny w tym roku jest wyższy. Wyniósł 95,6 mln zł wobec 81,2 mln zł w I kwartale zeszłego roku.

Przychody są zgodne z oczekiwaniami analityków. Z kolei zysk operacyjny oraz EBITDA były o kilka procent wyższe od prognoz rynkowych, a zysk netto jest o kilka procent niższy.

Spółka podała nie tylko wyniki finansowe, ale też kilka istotnych, nowych informacji. Sprzedaż dodatku do „Cyberpunka 2077” „Widmo wolności” przekroczyła poziom 10 mln kopii. Z kolei zespół odpowiedzialny za rozwój „Cyberpunka 2” wszedł z projektem w fazę preprodukcji. Podano również, że CD Projekt sprzedał od czasu premiery już 60 mln kopii „Wiedźmina 3”, który wygenerował 2,4 mld zł przychodów.

Jakie są plany

CD Projekt pracuje równolegle nad kilkoma grami. Najbardziej wyczekiwany jest „Wiedźmin 4”. Pod koniec zeszłego roku wszedł w fazę pełnoskalowej produkcji. Pierwszy zwiastun, zaprezentowany podczas gali The Game Awards 2024 w Los Angeles w grudniu 2024 r., cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem i zebrał w zdecydowanej większości pozytywne opinie. Termin premiery gry nie został jeszcze ujawniony. Natomiast wiadomo już, że gra nie pojawi się przed końcem 2026 r.

Gra „Wiedźmin” stała się dla polskiego studia przepustką do światowej elity w branży gier. W szczególności wspomniana już trzecia część, której dziesięciolecie premiery przypada właśnie w tym roku. W niedawnym wywiadzie dla naszej redakcji Piotr Nielubowicz podkreślał, że spółka zamierza długofalowo podtrzymać zainteresowanie „Wiedźminem”.

– Mamy w rękach silną franczyzę, którą chcemy dalej rozwijać. Sporo się już dzieje. Pracujemy pełną parą nad „Wiedźminem 4”, który otworzy nową wiedźmińską sagę, równolegle toczą się prace nad projektem o kryptonimie „Syriusz” (gra łącząca aspekty wiedźmińskiego świata z rozgrywką wieloosobową – red.), zabraliśmy się też za remake pierwszego „Wiedźmina” – sygnalizował Nielubowicz.

W 2024 r. skonsolidowane przychody CD Projektu osiągnęły wartość 985 mln zł, a zysk netto 470 mln zł.

Spółka zamierza wypłacić dywidendę – po raz siódmy w swojej historii. Zarząd rekomenduje, żeby z zeszłorocznego zysku kwotę 370,8 mln zł przeznaczyć na kapitał zapasowy, a pozostałe 99,9 mln zł na dywidendę. To dałoby 1 zł w przeliczeniu na akcję, czyli tyle samo, co roku temu. Zarząd zarekomendował wyznaczenie 30 czerwca jako dnia przyznania prawa do dywidendy, a 9 lipca jako dnia jej wypłaty.