TP SA dla France Telecom i Kulczyka
18,6 mld zł (38 zł za akcję) zapłaci konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding za 35% kapitału Telekomunikacji Polskiej. Zobowiązania inwestycyjne określono na 27 mld zł. Francusko-polskie konsorcjum ma opcję odkupienia kolejnych 16% akcji TP SA. Podpisana wczoraj umowa jest największą tego typu operacją w Europie Środkowowschodniej.
France Telecom, za pośrednictwem spółki zależnej Cogecon, obejmie 25% akcji TP SA, a Kulczyk Holding, również poprzez firmę zależną Tele-Invest, 10% kapitału naszego narodowego operatora telekomunikacyjnego. ? Środki z transakcji powinny wpłynąć do końca września, po uzyskaniu stosownych zgód na transakcję ? stwierdził Emil Wąsacz, minister skarbu. Umowa prywatyzacyjna przewiduje, iż do 31 lipca 2001 roku frmacusko-polskie konsorcjum ma prawo odkupić 10% akcji TP SA należących do Skarbu państwa. Kolejne 6% inwestor będzie mógł nabyć w ofercie publicznej. Ma ona objąć co najmniej 14% kapitału TP SA i zostać przeprowadzona do końca września przyszłego roku. Z przyjętych zobowiązań inwestycyjnych wynika, iż w ciągu 7 lat wydatki inwestycyjne TP SA mają wynieść 27 mld zł, z czego co najmniej 20 mld zł do końca 2005 r. Inwestor został także zobowiązany do niewycofywania akcji Telekomunikacji Polskiej z publicznego obrotu. Pakiet socjalny podpisany ze związkami zawodowymi daje gwarancję utrzymania zatrudnienia przez 40 miesięcy. ? Chcemy, by TP SA stała się spółką innowacyjną. Polski rynek telekomunikacyjny wykazuje jeden z największych w Europie potencjałów wzrostu ? powiedział Michel Bon, prezes France Telecom.GRZEGORZ DRÓŻDŻdokończenie str. 2Zdaniem analityków wejście inwestora do Telekomunikacji nie spowoduje rewolucyjnych zmian. ? Wszelkie szybkie zmiany ograniczał będzie pakiet socjalny. Krótkoterminowo spodziewałbym się, iż wejście FT będzie najbardziej widoczne na poziomie marketingu i sprzedaży, a być może także działalności internetowej ? powiedział PARKIETOWI Zbigniew Łapiński z Deutsche Banku. Na problemy związane z ograniczonymi możliwościami redukcji zatrudnienia w TP SA zwrócił uwagę również Marcin Sadlej z CDM Pekao SA.Analitycy nie spodziewają się też, by podpisanie umowy miało znaczący wpływ na kurs akcji TP SA. ? Cała sprawa była znana inwestorom już od dłuższego czasu ? stwierdził M Sadlej. ? Wiadomość o wejściu inwestora do TP SA została już raczej zdyskontowana przez rynek, choć samo podpisanie umowy jest z pewnością pozytywnym sygnałem ? dodaje Z. Łapiński. Jego zdaniem nie należy się spodziewać w krótkim terminie spektakularnej zwyżki, jednak jest szansa, iż TP SA zyska nowych inwestorów ? np. globalne fundusze inwestujące w branżę telekomunikacyjną, które do tej pory nie kupowały akcji właśnie ze względu na niewyjaśnioną sprawę akcjonariatu. ? Generalnie kurs TP SA jest obecnie atrakcyjny. Spółka jest wyceniana z dyskontem zarówno w stosunku do spółek z naszego regionu, jak i Europy Zachodniej. Po wejściu inwestora i zatwierdzeniu nowego prawa telekomunikacyjnego nie ma powodów do tak dużego dyskonta. ? stwierdził analityk Deutsche Banku. Jego zdaniem przy stabilnej sytuacji makroekonomicznej w naszym kraju i spokojnej sytuacji w branży telekomunikacyjnej na świecie cena papierów TP SA może przekroczyć 40 zł (na zamknięciu wczorajszych ciągłych za jeden walor płacono 33,7 zł).Duży wpływ na wycenę TP SA będzie miało rozwiązanie sprawy własności PTK Centertel ? operatora sieci telefonii cyfrowej Idea. Wszyscy analitycy są zgodni, iż Telekomunikacja stanie si najprawdopodobniej właścicielem 100% Centertela (obecnie posiada 66%, pozostała cześć należy do FT). Nie wiadomo jednak kiedy to się stanie, ani jaką cenę TP SA będzie musiało zapłacić za pakiet Francuzów. Według przewidywań transakcji można się spodziewać dopiero po osiągnięciu przez konsorcjum pakietu ponad 51% akcji TP SA.W opinii specjalistów FT, które w konsorcjum będzie mogło jeszcze odkupić akcje TP SA od Skarbu Państwa, może być zainteresowane kupnem akcjizych TP SA, które pod koniec tego roku trafią do obrotu giełdowego. Będzie to łącznie 15% kapitału Telekomunikacji. ? Nie spodziewam się jednak by Francuzi skupowali akcje pracownicze z rynku. Jeśli dojdzie do tego typu operacji będzie ona miała najprawdopodobniej charakter zorganizowany ? powiedział Zbigniew Łapiński.Sprzedaż akcji Telekomunikacji polskiej jest największą tego typu transakcją w naszej części Europy. Doradcą MSP były Nicom Consulting oraz ING Barings. France Telecom doradzał Schroders.
dokończenie ze str. 1Zdaniem analityków, wejście inwestora do Telekomunikacji nie spowoduje rewolucyjnych zmian. ? Wszelkie szybkie zmiany ograniczał będzie pakiet socjalny. Krótkoterminowo spodziewałbym się, iż wejście FT będzie najbardziej widoczne na poziomie marketingu i sprzedaży, a być może także działalności internetowej ? powiedział PARKIETOWI Zbigniew Łapiński z Deutsche Banku. Na problemy związane z ograniczonymi możliwościami redukcji zatrudnienia w TP SA zwrócił uwagę również Marcin Sadlej z CDM Pekao SA.Analitycy nie spodziewają się też, by podpisanie umowy miało znaczący wpływ na kurs akcji TP SA. ? Cała sprawa była znana inwestorom już od dłuższego czasu ? stwierdził M. Sadlej. ? Wiadomość o wejściu inwestora do TP SA została już raczej zdyskontowana przez rynek, choć samo podpisanie umowy jest z pewnością pozytywnym sygnałem ? dodaje Z. Łapiński. Jego zdaniem nie należy się spodziewać w krótkim terminie spektakularnej zwyżki, jednak jest szansa, iż TP SA zyska nowych inwestorów ? np. globalne fundusze inwestujące w branżę telekomunikacyjną, które do tej pory nie kupowały akcji właśnie ze względu na niewyjaśnioną sprawę akcjonariatu. ? Generalnie kurs TP SA jest obecnie atrakcyjny. Spółka jest wyceniana z dyskontem zarówno w stosunku do spółek z naszego regionu, jak i Europy Zachodniej. Po wejściu inwestora i zatwierdzeniu nowego prawa telekomunikacyjnego nie ma powodów do tak dużego dyskonta ? stwierdził analityk Deutsche Banku. Jego zdaniem przy stabilnej sytuacji makroekonomicznej w naszym kraju i spokojnej sytuacji w branży telekomunikacyjnej na świecie cena papierów TP SA może przekroczyć 40 zł (na zamknięciu wczorajszych ciągłych za jeden walor płacono 33,7 zł).Duży wpływ na wycenę TP SA będzie miało rozwiązanie sprawy własności PTK Centertel ? operatora sieci telefonii cyfrowej Idea. Wszyscy analitycy są zgodni, iż Telekomunikacja stanie się najprawdopodobniej właścicielem 100% Centertela (obecnie posiada 66%, pozostała część należy do FT). Nie wiadomo jednak kiedy to się stanie ani jaką cenę TP SA będzie musiała zapłacić za pakiet Francuzów. Według przewidywań transakcji można się spodziewać dopiero po osiągnięciu przez konsorcjum pakietu ponad 51% akcji TP SA.W opinii specjalistów, FT, które w konsorcjum będzie mógł jeszcze dokupić akcje TP SA od Skarbu Państwa, może być zainteresowany kupnem akcji pracowniczych TP SA, które pod koniec tego roku trafią do obrotu giełdowego. Będzie to łącznie 15% kapitału Telekomunikacji. ? Nie spodziewam się jednak, by Francuzi skupowali akcje pracownicze z rynku. Jeśli dojdzie do tego typu operacji, będzie ona miała najprawdopodobniej charakter zorganizowany ? powiedział Zbigniew Łapiński.Sprzedaż akcji Telekomunikacji polskiej jest największą tego typu transakcją w naszej części Europy. Doradcą MSP były Nicom Consulting oraz ING Barings. France Telecom doradzał Schroders.
Grzegorz Dróżdż