Wczoraj odbył się dodatkowy przetarg na bony skarbowe o 2-tygodniowym terminie wykupu. Został on zorganizowany przez Ministerstwo Finansów w związku z opóźniającą się zapłatą za akcje TP SA, kupione przez konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding. Oferowane papiery cieszyły się ogromnym powodzeniem inwestorów. Emitent przeznaczył do sprzedaży bony o wartości nominalnej wynoszącej 4,8 mld zł. W odpowiedzi na tę ofertę nabywcy złożyli zlecenia zakupu papierów o wartości aż 6,32 mld zł. Mimo znacznej przewagi popytu nad podażą, średnia cena bonów była dość wysoka i wyniosła 99,29 zł za 100 zł wartości nominalnej, co oznacza rentowność na poziomie 18,21%.Papiery o dwutygodniowym terminie wykupu poprzednio sprzedawane były przez resort finansów dwukrotnie ? 5 października 1999 r. i 7 lipca bieżącego roku. W trakcie obu tych dodatkowych przetargów oferowano każdorazowo papiery o wartości nominalnej 1,5 mld zł, tak więc wczorajsza emisja była znacznie większa. Średnia rentowność bonów 2-tygodniowych w trakcie lipcowego przetargu wyniosła 17,55%. Tak więc uzyskana wczoraj rentowność była zdecydowanie wyższa. Przewyższała ona zresztą także rentowność papierów rocznych sprzedawanych na przetargu poniedziałkowym. Ministerstwu Finansów przyszło więc dość drogo zapłacić za utrzymanie płynności budżetu w oczekiwaniu na wpływy z prywatyzacji TP SA.Do tej pory resort zorganizował jedenaście dodatkowych przetargów na bony skarbowe (pierwszy odbył się 5 października ubiegłego roku) mających na celu pozyskanie środków na krótkie terminy. Zwykle wiązało się to z nieprzewidzianymi wydatkami budżetu (np. w ubiegłym roku były to kłopoty z płynnością ZUS). W ich trakcie oferowane były bony o terminach wykupu od 2 do 6 tygodni. Łączna wartość wystawionych do sprzedaży bonów w tym okresie wyniosła 25,91 mld zł, z czego aż 17,7 mld zł, czyli około 68% w trakcie przetargów dodatkowych.

ROMAN PRZASNYSKI