Jutro walne PKN Orlen

Na jutrzejszym NWZA Polskiego Koncernu Naftowego Orlen zostaną dokonane zmiany w składzie radynadzorczej. Niewykluczone że dojdzie do istotnejzmiany układu sił, swoją pozycję w PKN Orlen zaśwzmocni Ministerstwo Skarbu Państwa.

We wtorek z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej Orlena zrezygnował Grzegorz Zarębski, z funkcji sekretarza rady zaś Andrzej Bańkowski. Zgodę na ich rezygnację musi wyrazić jutrzejsze NWZA, z czym zapewne nie będzie żadnych kłopotów. Powodem rezygnacji G. Zarębskiego jest powołanie go na stanowisko prezesa zarządu Huty Ostrowiec (zależnej od Stalexportu). A. Bańkowski został natomiast powołany na stanowisko dyrektora ds. systemu zarządzania jakością i środowiskiem PKN Orlen.Członkiem rady nadzorczej PKN Orlen jest od kilku tygodni Ludomir Handzel, dyrektor gabinetu politycznego ministra Andrzeja Chronowskiego. Zgodnie ze statutem spółki, minister skarbu mógł powołać jednego członka bez zgody walnego (uprawnienie to przysługuje do czasu zbycia przez MSP wszystkich akcji PKN Orlen). Walne Orlena zadecyduje też o ewentualnej zmianie liczby członków rady. Zgodnie ze statutem spółki, rada nadzorcza PKN Orlen może liczyć od 6 do 9 osób.Jak się dowiedzieliśmy, w przeciwieństwie do NWZA Polskiej Miedzi, na walne Orlena zarejestrowali się posiadacze Globalnych Kwitów Depozytowych (na walnym KGHM nie mogli tego uczynić ze względów formalnych). Nie wiadomo jednak, czy zarejestrowano wszystkie GDR-y (na GDR-y zamieniono 27,3% akcji odpowiadających takiej samej liczbie głosów na WZA).Ze względu na prawdopodobną absencję na NWZA dużego procenta akcjonariuszy (drobni oraz instytucjonalni inwestorzy), układ sił między MSP i Naftą Polską (oba podmioty mają 28,06% głosów) i przedstawicielami GDR-ów będzie wyrównany.Nie wiadomo, jaką postawę wobec właścicieli GDR-ów ministerstwo skarbu przyjmie w tym przypadku. Przypomnijmy, że podczas walnego KGHM z niewiadomych do końca powodów głosami MSP odwołano z rady nadzorczej reprezentanta inwestorów zagranicznych.Ostatnie wydarzenia na walnych polskich spółek z coraz większym niepokojem obserwuje się w londyńskim City. Jak powiedział PARKIETOWI analityk jednego z największych globalnych banków inwestycyjnych (o sumie bilansowej przekraczającej pół biliona dolarów), działania MSP godzące w zagranicznych akcjonariuszy mogą doprowadzić do spadku ceny akcji PKN Orlen o 15?20%, co odbije się także na wycenie pakietu pozostającego w posiadaniu polskiego rządu.

G.B., M.K.