W marcu inflacja wyniesie około 7 proc., a średnio w I kwartale tego roku 7,5 proc. - wynika z prognozy w raporcie o inflacji w roku 2000 i działaniach antyinflacyjnych, przyjętym w czwartek przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów. Raport ten został opracowany przez Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. Prognozuje się, że spadek tempa wzrostu cen, który wystąpił w II półroczu 2000 roku utrzyma się również w 2001 roku. W projekcie ustawy budżetowej na bieżący rok założono, że średnioroczna inflacja w tym roku zwiększy się o 7 proc., w relacji grudzień do grudnia - o 6,6 proc. Rada Polityki Pieniężnej uznała, że na koniec 2001 roku inflacja wyniesie 6-8 proc. Wśród działań antyinflacyjnych w raporcie wymieniono m.in.: obniżenie do zera stawek celnych na paliwa sprowadzane z krajów, z którymi Polska ma podpisane umowy o strefach wolnego handlu, liberalizację importu zbóż, rezygnację z podwyższenia maksymalnego rocznego wskaźnika przyrostu wynagrodzenia u przedsiębiorców oraz przygotowanie projektu ustawy o kontroli wzrostu wynagrodzeń w przedsiębiorstwach państwowych i spółkach z udziałem Skarbu Państwa. Rząd w polityce antyinflacyjnej brał pod uwagę, że presję na wzrost cen powodują czynniki kosztowe i dlatego podejmował działania głównie krótko- i średnioterminowe. Do działań, których wyniki będą widoczne po dłuższym czasie, należy - zdaniem autorów raportu - eliminowanie praktyk monopolistycznych, zwłaszcza w sektorze paliwowo-energetycznym i telekomunikacyjnym oraz tworzenie warunków do zwiększania konkurencyjności. Utrzymująca się w 2000 roku silna presja inflacyjna wynikała z szybko drożejących usług, wielokrotnych podwyżek cen paliw, a także cen żywności, które od września 1999 roku przestały być czynnikiem hamującym inflację.

(PAP)