Dekoniunktura i brak instytucji w zapisach zaszkodziły Seko

Inwestorzy, którzy kupili papiery chojnickiej spółki rybnej w ofercie publicznej, pozbywali się ich podczas pierwszego notowania na GPW ze stratą. Czyżby dobra passa dla debiutantów już się zakończyła?

Aktualizacja: 23.02.2017 06:46 Publikacja: 16.03.2007 06:22

Wczorajsze, pierwsze notowanie praw do akcji (PDA) chojnickiego Seko przebiegało w nerwowej atmosferze. Na otwarciu sesji PDA kosztowały 15,38 zł, czyli 0,8 proc. poniżej ceny emisyjnej (15,5 zł). Potem było jeszcze gorzej - kurs spadał o ponad 5 proc. Na zamknięciu sesji PDA Seko wyceniono na 14,88 zł, po spadku o 4 proc. Obroty wyniosły 7,2 mln zł, a właściciela zmieniło prawie 243 tys. walorów - czyli około 11 proc. papierów będących w wolnym obrocie.

Trudny czas na debiut

Seko sprzedało 1,65 mln walorów nowej emisji po 15,5 zł. Pozyskało 25 mln zł, które przeznaczy na przejęcia podmiotów z branży, budowę zakładu i rozwój sieci sprzedaży. Wszystkie papiery objęli drobni inwestorzy. Instytucjonalni kupili tylko 165 tys. akcji, które sprzedawali właściciele Seko (z 500 tys. oferowanych). - To mogło mieć wpływ na debiut. O cenie emisyjnej nie powinni decydować inwestorzy indywidualni. Czy instytucjonalni będą kupować akcje Seko? Zapewne tak, ale dopiero, gdy uznają, że cena jest odpowiednia - komentuje Paweł Roszczyk, dyrektor Departamentu Rynków Kapitałowych w CDM Pekao. - Jestem przekonany, że wkrótce ujawnią się różne instytucje finansowe, które będą posiadały pakiety akcji Seko - zapewnia Norbert Kozioł, wiceprezes DM Polonia Net (był oferującym walory).

Piotr Wiśniewski, analityk DM AmerBrokers, zwraca uwagę na trudny czas, w jakim Seko pojawiło się na GPW. - O debiucie nie zadecydowały fundamenty spółki. Były na drugim planie. Na pierwszym znalazła się dekoniunktura i nerwowa sytuacja na giełdzie oraz niedobór instytucji w zapisach na akcje- mówi analityk. Dodaje, że musi minąć kilka sesji, zanim duzi inwestorzy zaczną interesować się spółką.

Czy jest się czego bać?

Wśród ubiegłorocznych 38 debiutantów, akcje tylko trzech zakończyły pierwszą sesję poniżej ceny emisyjnej (Action, LSI Software i CEDC). W tym roku, oprócz Seko, na minusie zakończył też debiut Orzeł. Jednak ciężko porównywać tę spółkę z pozostałymi, ponieważ kursem odniesienia był dla niej (wysoki) kurs ostatniej transakcji na CeTO. Czy słaba pierwsza sesja Seko to powód do strachu dla przyszłych debiutantów? - Jest to przestroga, że w czasie dekoniunktury nie można liczyć na bardzo udane debiuty - uważa P. Wiśniewski.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy