Kogo przyciągnie BOŚ?

Aktualizacja: 22.02.2017 23:42 Publikacja: 24.03.2007 11:45

Sprawa nowej emisji akcji Banku Ochrony Środowiska prawdopodobnie wciąż jest nierozstrzygnięta. Prawdopodobnie - bo, jak przekazała nam Krystyna Forowicz, rzeczniczka BOŚ - do zaplanowanego na koniec kwietnia zamknięcia subskrypcji bank nie będzie udzielał informacji na ten temat.

Najwięksi wciąż nie kupili

W czwartek minął drugi termin subskrypcji papierów nowej emisji. Zgodnie z uchwałą grudniowego walnego zgromadzenia BOŚ, w tym terminie akcje mogły objąć Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wskazane przez zarząd banku wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej oraz przedsiębiorstwo państwowe Lasy Państwowe.

Wiadomo, że papierów nie objął ani NFOŚiGW, który jest największym udziałowcem BOŚ (ma 77,5 proc. akcji), ani Lasy Państwowe (posiadacz 5,7 proc. walorów). W wypadku Narodowego Funduszu problemem jest brak zgody Ministerstwa Finansów na zwiększenie zaangażowania kapitałowego w warszawski bank. Gdy Ministerstwo Środowiska wystąpiło o taką zgodę, resort finansów odmówił. Najwyraźniej "środowisko" poprosiło jeszcze raz, bo - jak zapewnił Krzysztof Walczak, rzecznik NFOŚiGW, zgoda Ministerstwa Finansów "z pewnością nadejdzie".

Wśród znanych "z imienia i nazwiska" udziałowców BOŚ jest jeszcze Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Katowicach. Ma 5,6 proc. akcji. Jego prezes Wiesław Siwczak nie odpowiedział w piątek na prośbę o telefon.

Potrzeba kogoś z zewnątrz?

Fakt, że najwięksi akcjonariusze nie kupili dotychczas nowych akcji BOŚ, nie oznacza, że nikt nie zdecydował się na udział w emisji. - My objęliśmy akcje nowej emisji - powiedział Andrzej Mickiewicz, wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Wojewódzki fundusz nie potrzebował zgody resortu finansów. Wystarczyła akceptacja inwestycji ze strony Ministerstwa Środowiska.

Fundusz ze Szczecina zdecydował się kupić akcje o wartości 9 mln zł. Jeśli nawet inne wojewódzkie fundusze również zdecydowały się na udział w emisji, w sumie może ich być zbyt mało, by zagwarantować jej sukces. By doszła do skutku, muszą się znaleźć chętni do kupna walorów o wartości przekraczającej 200 mln zł. To zaś może oznaczać, że zarząd BOŚ będzie musiał poszukać partnera z zewnątrz - niekoniecznie związanego z sektorem ekologii i ochrony środowiska. Skutek? - Taki partner wymagałby zapewne modyfikacji sposobu działania banku, by inwestycja przyniosła mu jakieś korzyści - ocenił pragnący zachować anonimowość bankowiec.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego