Xelion wciąż traci, ale zapowiada zyski

W ostatnich trzech latach strata netto stale przekraczała 20 milionów złotych. Prezes Adam Niewiński jest jednak przekonany, że w przyszłym roku spółka, należąca w połowie do Banku Pekao, osiągnie próg rentowności

Aktualizacja: 22.02.2017 21:19 Publikacja: 02.04.2007 07:43

Xelion. Doradcy Finansowi, spółka należąca po połowie do Banku Pekao i włoskiego UniCredit, zanotowała w ub.r. 20,9 mln zł straty netto - wynika z raportu rocznego polskiego właściciela firmy. Wynik był podobny do tego, jaki spółka osiągała w poprzednich latach. W 2005 r. miała 22,9 mln zł straty, a rok wcześniej 22,2 mln złotych.

Zgodnie z planem

Według prezesa Adama Niewińskiego, kierowana przez niego spółka zrealizowała w ub. r. wszystkie plany finansowe. Wartość aktywów w zarządzaniu, która przekroczyła 800 mln zł, była nawet powyżej planu. Zamierzenia są realizowane również w tym roku (prezes odmawia jednak informacji, jaki wynik jest planowany na ten rok). Według Niewińskiego, straty w pierwszych latach działania są wpisane w model biznesowy jego firmy, która koncentruje się na długofalowych relacjach z klientami. Jak mówi szef spółki, szczególnie kosztowne jest szkolenie doradców klienta. W rozmowie z "Parkietem" prezes Xelionu nie chciał jednak powiedzieć również, jakie są średnie wydatki na przygotowanie doradcy do współpracy z klientami.

Prezes Niewiński jest przekonany, że firmie uda się zrealizować założenie, że przyszły rok zostanie zamknięty na zero, a może nawet z dodatnim wynikiem finansowym. - Moglibyśmy być dochodowi nawet wcześniej, gdybyśmy zwolnili tempo rozwoju - powiększanie sieci i pozyskiwanie nowych doradców - mówi Adam Niewiński.

Według niego, plan finansowy nie przewiduje w tym roku dokapitalizowania spółki. Kapitał zakładowy wynosi 50,1 mln zł, ale faktyczny poziom funduszy własnych jest dużo niższy. Suma bilansowa spółki nie przekraczała w końcu ub.r. 25 mln zł.

To rynek dorasta

Czy Xelionowi uda się zrealizować plan osiągnięcia w przyszłym roku progu rentowności? Zdaniem Andrzeja Powierży, analityka DM PKO BP, to jest możliwe.

- Xelion postawił na doradztwo w zarządzaniu majątkiem. Wygląda na to, że rynek doradztwa w zakresie produktów inwestycyjnych będzie w najbliższych latach dynamicznie się powiększać - przewiduje specjalista. To jednak nie koniec oceny działalności spółki. - Do tej pory Xelion realizował swoją strategię nie oglądając się na to, co dzieje się wokół.

Może nieco dziwić to, że przez kilka lat spółka nie potrafiła dostosować poziomu kosztów do przychodów, jakie jest w stanie osiągać - mówi analityk DM PKO BP.

Aktywa "w administracji" na razie nie przekładają się na dochody

W końcu ub. r. aktywa "w administracji" (takiego określenia używa sama spółka) Xelionu wynosiły 803,6 mln zł. Na ten rok firma zapowiada ich wzrost do 1,5 mld zł. Dotychczas wzrost aktywów w zarządzaniu nie przekładał się na poprawę wyniku finansowego. Widać natomiast wzrost przychodów. W ub. r. wyniosły one 17,7 mln zł. Rok wcześniej było to tylko 3,1 mln zł. Przy założeniu, że koszty pozostałyby na poziomie takim, jak w 2006 r., przychody musiałyby się ponaddwukrotnie

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy