"W marcu jego wzrost nie był już aż tak znaczący, ale działanie czynników prowadzących do wzrostu cen nie ustąpiło" - czytamy w komunikacie.
Zdaniem instytutu, głównymi czynnikami presji na wzrost cen pozostają bardzo wysokie wykorzystanie mocy produkcyjnych w przedsiębiorstwach, a także dynamicznie rosnące zadłużenie "i to zarówno sektora publicznego, jak i gospodarstw domowych".
Z drugiej strony, pisze instytut, osłabła presja związana z zachowaniem złotego na rynku walutowym.
"Po okresie stabilizacji, złoty znów w ostatnim miesiącu zaczął się umacniać" - pisze BIEC.
Jednocześnie eksperci BIEC zaznaczają, że do wzrostu wskaźnika w kwietniu w największym stopniu przyczyniły się: wzrost zadłużenia Skarbu Państwa oraz wysoka dynamika zadłużania się gospodarstw z tytułu kredytów.