Przesądzone jest już również wejście Ganta do Trójmiasta...
H. F.: Zgadza się, przy czym nie chcielibyśmy odsłaniać teraz kart, gdyż jesteśmy na etapie negocjacji dotyczących zakupu bardzo dużej nieruchomości.
Rozmawiamy o dwóch działkach. Pierwsza to około 40-hektarowy teren, na którym można wybudować ok. 150 tys. mkw. mieszkań. Druga, alternatywna - to obszar od 8 do 30 hektarów. Na 8 hektarach można będzie realizować budownictwo wielorodzinne, w pozostałej części - jednorodzinne. W przypadku realizacji pierwszego projektu mielibyśmy zajęcie w Gdańsku na najbliższe 3 lata.
Trójmiasto jest o tyle atrakcyjne, że wszystkie te nieruchomości mają już uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennegGant zapowiadał rozpoczęcie działalności w segmencie centrów handlowych. W prospekcie nie ma tymczasem o tym mowy.
H. F.: Tę część działalności chcemy finansować ze środków własnych. W ubiegłym miesiącu Gant kupił 75 proc. udziałów spółce Rafael Investments, która z kolei podpisała umowę przyrzeczenia zakupu nieruchomości: centrum handlowego we Wrocławiu o powierzchni ponad 20 tys. mkw. Jest to funkcjonujące centrum, aczkolwiek nieco schyłkowe. Mamy już też ofertę jednej z sieci, która by chciała od nas odkupić ten obiekt. Za parę tygodni staniemy więc przed wyborem, czy to centrum będzie inwestycją portfelową, z której będziemy czerpać korzyści w postaci wpływów z najmu, czy też sprzedamy obiekt, realizując natychmiast zysk.
Przymierzamy się również do innych, mniejszych projektów handlowych. Chodzi raczej o supermarkety niż centra handlowe. Przykładowo: na obu działkach w Gdańsku, o których wspominaliśmy, można by właśnie postawić takie obiekty.
Czy Gant zamierza angażować się kapitałowo w kolejne firmy wykonawcze?
D. M.: Obecnie nie są prowadzone żadne rozmowy dotyczące przejęcia firm wykonawczych. Do tego tematu podchodzimy patrząc przez pryzmat ograniczania ryzyka. Gdyby więc w Gdańsku lub w Warszawie, gdzie będziemy obecni, pojawiła się okazja do zakupu jakiegoś wykonawcy, na pewno bacznie byśmy się jej przyjrzeli.
Domyślam się, że w Pana pytaniu zawarta była również kwestia Elektromontażu-Warszawa, o przymiarki do którego jesteśmy "podejrzewani". Powtórzę, że nie ma żadnych rozmów na ten temat. Prowadzimy natomiast wstępne rozmowy z niedużą firmą zajmującą się wynajmem dźwigów, przy czym nie jest to spółka giełdowa.
Dziękuję za rozmowę.
fot. A. Cynka