Przewrót majowy w zarządach spółek z grupy Hutmenu

Andrzej Libold zrezygnował z zasiadania w fotelu prezesa Hutmenu. Reorganizacja czeka kierownictwa wszystkich najważniejszych spółek z grupy

Aktualizacja: 21.02.2017 22:57 Publikacja: 26.04.2007 07:04

Andrzej Libold od 30 kwietnia przestanie kierować Hutmenem. - Uznałem, że aktualne realia wymagają mojej rezygnacji - mówi A. Libold, ale nie chce rozwijać tematu. - Zostawiam firmę w stabilnej sytuacji finansowej. W ciągu dziesięciu miesięcy mojego urzędowania wartość rynkowa Hutmenu zwiększyła się z 200 mln do ponad 600 mln zł. Perspektywy wzrostu przychodów są dobre, w tym roku powinny wynieść 1,8-1,9 mld zł - podsumowuje prezes. A. Libold trafił do Hutmenu w czerwcu zeszłego roku. Wcześniej kierował Zelmerem i zajmował kierownicze stanowiska w Polifarbie Wrocław (obie firmy z sukcesem wprowadził na parkiet). Co dalej? - Za wcześnie na snucie planów - ucina A. Libold.

Prezes podkreśla, że jego decyzja o odejściu nie ma nic wspólnego z wydarzeniami w szopienickiej spółce zależnej. - Wobec jej zarządu szybko wyciągnęliśmy konsekwencje, a wewnętrzna komisja bada szczegóły sprawy - twierdzi.

Kłopoty w grupie

W zeszłym tygodniu okazało się, że Huta Metali Nieżelaznych Szopienice spekulacyjnie zawierała kontakty terminowe, co przyniosło jej 50 mln zł straty. Według nieoficjalnych informacji, grę prowadził specjalista do spraw zabezpieczeń finansowych przy wiedzy i akceptacji zarządu Szopienic, za plecami rady nadzorczej. Afera znajdzie odbicie już w jednostkowych wynikach Hutmenu za 2006 r. (z powodu odpisu aktualizującego Szopienice zamiast 13,5 mln zł zysku będzie strata).

Od 1 maja Hutmenem pokieruje Piotr Górowski. Jest on prezesem spółki z grupy Walcowni Metali Dziedzice. Oprócz tego od ubiegłego tygodnia jest szefem Szopienic oraz stoi na czele specjalnej komisji, która bada kulisy afery z kontraktami terminowymi. Z racji skumulowania obowiązków P. Górowski zgodził się na rozmowę z "Parkietem" dopiero po długim majowym weekendzie.

Do zarządu Hutmenu od 1 maja wejdzie też Marcin Walczak (zajmie się sprawami handlowymi). W pozostałych spółkach z grupy również dojdzie do zmian. - Rozmawiamy z kandydatami na kluczowe stanowiska menedżerskie - mówi Ewa Bałdyga, rzecznik prasowy Impexmetalu, który ma ponad 60 proc. akcji Hutmenu.

Czekamy na wyjaśnienia

- Nie mieliśmy jeszcze okazji poznać pana Górowskiego. Liczymy, że jako nowy prezes Hutmenu i Szopienic szybko spotka się z pracownikami. Stosunki z poprzednim zarządem naszej firmy układały się fatalnie - mówi jeden ze związkowców z Szopienic. - Załoga jest zszokowana i rozgoryczona tym, co się wydarzyło. Wygląda na to, że po kilku latach wyrzeczeń, żeby postawić firmę na nogi, wracamy do punktu wyjścia - dodaje.

Co na to Skarb Państwa, który ma 30-proc. udział w kapitale Szopienic? - Taki pakiet ogranicza skuteczny nadzór nad spółką. Trudno nam zajmować stanowisko w sprawie poniesionej przez firmę straty i przyczyn jej powstania - mówi Paweł Kozyra, rzecznik resortu.

Czy komisja z Szopienic zdecyduje się upublicznić ustalenia śledztwa? Nieoficjalnie wiadomo, że taki scenariusz popierał prezes Libold. - Komisja potwierdziła wstępne ustalenia. W spółkach z grupy w prawidłowy sposób wdrożono procedury, zostały one jednak złamane - przedstawia stanowisko Impexmetalu E. Bałdyga.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy