Mostostal Zabrze będzie walczyć o reaktywację PRInż

Zabrzańska spółka spodziewa się przekroczenia tegorocznej prognozy. Pomaga w tym coraz wyższa rentowność pozyskiwanych zleceń i spore ożywienie na budowlanym rynku

Aktualizacja: 21.02.2017 00:47 Publikacja: 11.05.2007 07:55

Mostostal Zabrze, po publikacji niezłych wyników za I kwartał, zapowiada kontynuację pozytywnego trendu. Spółka powinna przekroczyć tegoroczne prognozy zysku. Zarząd przykłada też dużą wagę do zmiany sytuacji, w jakiej znajduje się zależna firma - Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych.

Skok zysków

Grupa kapitałowa Mostostalu Zabrze zarobiła na czysto w I kwartale 2007 roku 8,9 mln zł, wobec 2,4 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży wzrosły dwukrotnie do 155,6 mln zł. - Widzimy duże ożywienie na rynku budowlanym. Jesteśmy obecnie świadkiem rynku wykonawców, a nie klientów - mówi Zbigniew Opach, prezes zabrzańskiej spółki. Jego zdaniem, w dalszej poprawie wyników finansowych pomoże wzrost rentowności kontraktów. - Nasze zagraniczne zlecenia mają kilkunastoprocentową rentowność netto. Liczę, że już niebawem ten wskaźnik dla krajowych umów wzrośnie do 10 procent - podkreśla Z. Opach.

Tegoroczna prognoza finansowa zakłada, że spółka zarobi na czysto 35 mln zł przy 600 mln zł sprzedaży. - W tej chwili nie zmieniamy naszych szacunków. Niemniej akcjonariusze mogą spodziewać się przekroczenia tych wartości - zapowiada prezes. Według informacji "Parkietu", Mostostal Zabrze może osiągnąć ponad 700 mln zł przychodów i około 40 mln zł zysku netto na koniec 2007 roku. W czwartek akcje Mostostalu Zabrze kosztowały, po spadku o 4,1 proc., 13,72 zł.

PRInż w centrum uwagi

Jedną z szans na dalszy wzrost wartości giełdowej spółki jest możliwość reaktywacji działalności PRInż, w którym Mostostal Zabrze ma 33 proc. akcji. Blisko 20 proc. walorów należy do Zbigniewa Opacha. - Mamy w szeroko pojętej grupie blisko 100 proc. kapitału tej firmy - deklaruje prezes zabrzańskiej spółki. Przypomnijmy, że katowicka spółka jest w upadłości likwidacyjnej od 2005 roku. - Będziemy zdecydowanie dążyć do zmiany formy postępowania upadłościowego. Najlepszym wariantem byłoby otrzymanie przyzwolenia na zawarcie układu. Pragnę podkreślić, że w tych staraniach popiera nas ponad 90 proc. wierzycieli - informuje Z. Opach. Podkreślił on możliwość osobistego wsparcia PRInż 100 mln zł pożyczki. - Kwota ta pozwoli spłacić wszystkich wierzycieli - twierdzi szef Mostostalu Zabrze. Jego zdaniem, taki scenariusz byłby korzystny dla wszystkich wierzycieli i akcjonariuszy.

Obecna sytuacja prawna katowickiej firmy jest bardzo skomplikowana. Do pracy syndyka oraz sędzi prowadzącej sprawę przedstawiciele giełdowej spółki mają sporo zastrzeżeń. - Sprawa od początku prowadzona jest podejrzanie. Najdziwniejsze, że odpowiednie organa są całkowicie głuche na nasze pisma. Ignorowane są też wnioski wierzycieli - podkreśla Z. Opach. Jego zdaniem, swój udział w tym mają Polimex-Mostostal oraz Bank Millennium. Tymczasem obie spółki uważają taką opinię za kłamstwo i pomówienie.

Zainteresowane strony chcą zmienić m.in. radę wierzycieli (zdominowaną przez urzędników miejskich) oraz wstrzymać działania syndyka, który przymierza się do sprzedaży najcenniejszych udziałów (specjalistycznych firm PRK-7 oraz PRDiM). - Domagamy się od sądu sprawiedliwości - mówi prezes Mostostalu. W razie przedłużania się "patowej sytuacji" nie wykluczył publicznych demonstracji pod siedzibą sądu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy