Wsparcie utrzymane

Aktualizacja: 20.02.2017 18:38 Publikacja: 17.05.2007 08:23

Mamy za sobą kolejną sesję,

w czasie której pojawiło się kilka ciekawych informacji ze sfery makroekonomii. Nie tylko wiadomości były wczoraj ciekawe. Także samo zachowanie się cen nie jest zupełnie bez znaczenia, choć jak zwykle w takich wypadkach należy wskazać

na średnią wartość obrotu. Sesję zaczęliśmy od niewielkiego spadku w stosunku do zamknięcia z dnia poprzedniego. Później ten spadek się pogłębił. Był on na tyle głęboki, że wykres cen zbliżył się do poziomu lokalnego dołka z poprzedniego piątku. Indeks nawet zszedł poniżej swojego analogicznego poziomu, ale tylko na krótką chwilę. Kontraktom udało się utrzymać ceny nad tym poziomem. Tak czy inaczej, można stwierdzić, że doszło do testu poziomu wsparcia

i popyt sobie jakoś z tym poradził.

Nasuwa się pytanie, co z tego wynika na przyszłość. Obrona wsparcia jest z pewnością pozytywnym sygnałem, ale trzeba przyznać, że to jeszcze nie sygnał kupna. Tym bardziej że na rynku nie widać poważniejszego kapitału, który miałby zamiar korzystać

z faktu, że wsparcie zostało obronione. W tej chwili po prostu ceny zatrzymały spadek w okolicy newralgicznego poziomu, a to za mało, by się podpinać pod długą stronę rynku. Podaż na to nie pozwala. Moim zdaniem bezpieczniej będzie nadal spokojnie poczekać poza rynkiem.

Wczoraj pojawiły się m.in. dane dotyczące rynku nieruchomości

w Stanach. Liczba nowych budów zamiast spaść, jak oczekiwano, wzrosła (choć należy pamiętać,

że poprzednie dane zrewidowano w dół). Rynki zareagowały radością, ale tylko przez chwilę, bo pojawia się również informacja, że liczba wydanych pozwoleń na budowę spadła o prawie 9 proc. do najniższego poziomu od czerwca 1997 roku. Przyjmuje się, że średnio zmiana liczby pozwoleń wyprzedza zmianę nowo rozpoczętych budów o mniej więcej jeden miesiąc. Tym samym można odebrać ten spadek zezwoleń jako zapowiedź kolejnego spadku nowych budów. Stawia to pod znakiem zapytania tezę o stabilizacji na rynku nieruchomości. Można na razie stwierdzić, że szybkość spadku zmalała, ale jednak sytuacja się pogarsza. Pewnym pocieszeniem były dane o dynamice produkcji przemysłowej, które okazały się lepsze od prognoz. Można te dane odebrać jako sygnał pewnej poprawy, co może przełożyć się na wielkość podejmowanych przez przedsiębiorstwa inwestycji

w przyszłości.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy