Woźniak: Spowolnienie cyklu gospodarczego najwcześniej na przełomie dekady

Warszawa, 23.05.2007 (ISB) - Spowolnienie wzrostu gospodarczego w ramach cyklu koniunkturalnego jest możliwe na przełomie dekady, jednak - ze względu na napływ środków unijnych do Polski - prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest niewielkie, uważa minister gospodarki Piotr Woźniak.

Aktualizacja: 20.02.2017 18:54 Publikacja: 23.05.2007 13:19

"Najwcześniej spowolnienie cyklu gospodarczego może nastąpić na przełomie dekady, ale jest małe prawdopodobieństwo, że to nastąpi, dlatego, że mamy niezmienny napływ funduszy unijnych, które znakomicie podtrzymują, jeśli w ogóle nie napędzają w zasadniczy sposób wzrost gospodarczy" - powiedział Woźniak podczas środowej debaty sejmowej.

Nowa perspektywa finansowa Unii Europejskiej, zapewniająca Polsce napływ funduszy, obejmuje lata 2007-2013, więc przełom dekady nie powinien być szczególnie bolesny, jeśli chodzi o zmiany cyklu koniunkturalnego, podkreślił minister.

"Prawdopodobnie opóźni się dosyć znacznie. Tym niemniej, konserwatywnie planując: z pierwszymi oznakami spowolnienia wzrostu możemy się liczyć na poważnie dopiero na przełomie dekady" - podsumował Woźniak.

Na początku maja wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska powiedziała, że polską gospodarkę czeka sześć lat szybkiego rozwoju, przy czym lata 2012-2013 mogą okazać się okresem przejściowego schłodzenia.

W połowie kwietnia, kiedy UEFA ogłosiła, że piłkarskie mistrzostwa Euro 2012 zorganizują Polska i Ukraina, Gilowska powiedziała, że polska gospodarka ma przed sobą pięć lat fazy wzrostu, a mistrzostwa Europy mogą tę fazę jeszcze wydłużyć.

Woźniak powiedział też w środę, że tegoroczny wzrost PKB będzie wyższy niż ubiegłoroczne 6,1%, a w przyszłym roku swpowolni - zgodnie z założeniami do budżetu na 2008 rok - do 5,5%.

Komisja Europejska prognozuje, że polska gospodarka wzrośnie w tym roku o 6,1%, a w przyszłym roku - o 5,5%.

Kwietniowa projekcja inflacyjna Narodowego Banku Polskiego (NBP) przewiduje, że - przy braku zmian w polityce pieniężnej - wzrost PKB wyniesie 6,4% w 2007 roku wobec 6,1% w ub. roku, zaś w latach 2008-2009 wyraźnie przekroczy 5,0% rocznie. (ISB)

tom

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego