W I półroczu 2008 r. w polskich portach przeładowano o 20 proc. więcej kontenerów (425,8 tys. jednostek) niż w analogicznym okresie 2007 r. W kolejnych miesiącach powinno być lepiej. - Rynek przewozów kontenerowych będzie rósł tak długo, jak długo będziemy osiągali wzrost gospodarczy. Oczywiście okresowo należy spodziewać się korekt - mówi Artur Jadeszko, szef firmy spedycyjnej ATC Cargo.

Podobnego zdania są przedstawiciele PKP Cargo, chociaż zwracają większą uwagę na zawirowania globalne. - Rynek kontenerów jest w znacznym stopniu zależny od światowej koniunktury i wymiany handlowej między krajami rozwiniętymi oraz tanimi producentami z Azji. W najbliższym czasie Polska jednak nie ucierpi istotnie z powodu występującego tam spowolnienia - mówi Ryszard Wnukowski, rzecznik PKP Cargo.

Z sytuacji na rynku kontenerów przede wszystkim może być zadowolony zarząd PCC Rail, czwartego co do wielkości przewoźnika kolejowego w kraju. Grupa w I półroczu 2008 r. zanotowała w tym segmencie trzykrotny wzrost. Z kolei ATC Cargo chwali się 90-proc. zwyżką obsłużonych ładunków. Przewozy kontenerów zdecydowanie mniejsze znaczenie mają w CTL Logistics, chociaż i w tej firmie zarząd liczy na znaczące zwyżki, ale w kolejnych latach. Najnowsze dane przekazało PKP Cargo, które po siedmiu miesiącach tego roku zanotowało wzrost o 26 proc. w stosunku do tego samego okresu 2007 r. Co jednak najistotniejsze, każdy miesiąc charakteryzuje się dodatnią dynamiką w stosunku do poprzedniego. - W odróżnieniu od konkurencyjnych spółek prowadzimy również przewóz kontenerów w systemie rozproszonym, a więc nie tylko w całych pociągach do terminali, ale i pojedynczych kontenerów do dowolnej stacji obsługiwanej przez nas na terenie Polski - mówi Wnukowski.

Rynek kontenerów mógłby rosnąć jeszcze szybciej, gdyby nie liczne utrudnienia, jakie napotykają firmy. - Przyczyn hamujących sektor jest tak wiele, że nie sposób ich wszystkich wymienić. Jedną z nich jest brak sensownych przepisów podatkowych. Ostatnio jeden z urzędów skarbowych podważył zasadność obciążania 0-proc. stawką podatku VAT części operacji portowych, co było normą od kilkunastu lat i nadal pozostaje nią w innych krajach Unii Europejskiej - twierdzi Jadeszko. Z kolei PKP Cargo zwraca uwagę na konieczność wsparcia pieniędzmi publicznymi inwestycji w nowe kolejowe terminale kontenerowe. - Korzyści z takich działań znacznie przekraczają koszty i szybko zwracają się poprzez odciążenie dróg - uważa Wnukowski.