Batalia o przejęcie Zentivy dobiegła końca. Czeski producent leków generycznych zaakceptował w poniedziałek poprawioną ofertę francuskiej firmy Sanofi-Aventis.
Francuzi zapłacą za Zentivę 1,8 mld euro, czyli 1150 koron za akcję. W piątek na praskiej giełdzie walory spółki wyceniano na 1085 koron. Po ogłoszeniu fuzji, w poniedziałek po południu akcje czeskiej spółki zwyżkowały o 6 proc., do 1146 koron.
Sanofi, największy francuski koncern farmaceutyczny, posiadało dotychczas 25-proc. udział w Zentivie. O przejęcie tego producenta generyków konkurował z jego drugim największym udziałowcem holdingiem PPF. Ta czeska spółka inwestycyjna, kontrolowana przez miliardera Petra Kellera, wyraziła zamiar przejęcia Zentivy na początku maja, oferując 950 koron za akcję. W lipcu Sanofi zaproponowało 1015 koron, lecz zarząd oraz inwestorzy czes-kiej spółki odrzucili oferty: PPF i Sanofi.
Przejęcie kontroli nad Zentivą zapewni Francuzom silną pozycję na rynku leków generycznych, rozwijającego się dwukrotnie szybciej niż rynek oryginalnych preparatów. Firma badawcza IMS szacuje, że tylko w tym roku sprzedaż niemarkowych leków zwiększy się o około 15 proc. Zentiva, oprócz Czech, jest obecna także na Słowacji, w Rumunii i Turcji. Walka PPF z Sanofi o przejęcie Zentivy przyczyniła się do znacznego odbicia kursu akcji czeskiego producenta zamienników oryginalnych lekarstw. Od początku roku do momentu zgłoszenia oferty przejęcia przez holding Kellera akcje Zentivy przeceniono o 33 proc. Od tego czasu notowania spółki szły w górę i dziś jest ona wyceniana o 11,6 proc. wyżej niż na początku roku. Tymczasem główny indeks praskiego parkietu PX stracił w tym roku 27,5 proc.
BLOOMBERG, REUTERS