Chodzi o dobrowolne składki (do 2 proc. pensji brutto), które przyszli emeryci mogliby odprowadzać na IKZE i odliczać od podstawy opodatkowania co roku przy wypełnianiu PIT. IZFiA o taką ulgę dla indywidualnych kont emerytalnych (IKE) walczy od lat. Jednak IKE wciąż korzystają tylko z ulgi w podatku Belki – zwolnienie dotyczy wypłaty pieniędzy w wieku emerytalnym. Oczywiście nie ma też w tym przypadku podatku dochodowego, który w IKZE?ma być pobierany przy wypłatach.
Izba jest za tym, by pieniądze, które miałyby być wpłacane do IKZE, trafiały na IKE, które cieszyłyby się dodatkową ulgą podatkową. – Dopiero wszystkie ulgi łącznie będą stanowiły prawdziwą zachętę do oszczędzania– uważa Krzysztof Lewandowski, prezes Pioneer Pekao TFI. – Samo IKZE spotkałoby się z tak samo małym zainteresowaniem jak IKE, które jest teraz w stanie agonalnym – ocenia Dyl.
Emerytury z IKZE i IKE, które różnią się momentem odprowadzenia podatku dochodowego, będą identyczne – ale przy założeniu, że za 20–30 lat podatek dochodowy, który zapłacimy przy wyjściu z IKZE, będzie na dzisiejszym poziomie. – Podatek może zostać podniesiony i wtedy emerytura z IKZE będzie niższa – wskazuje Lewandowski. Przedstawiciele Izby podkreślają też, że projekt dotyczący IKZE powstawał na kolanie, jest mało czytelny i zawiera sporo luk, a planowane wdrożenie w 2012 r. mija się z momentem obniżenia składek do OFE.
[ramka][srodtytul]Polacy o emeryturach: Dyskusja zwiększyła poczucie niepewności[/srodtytul]
Na pytanie o przyszłą emeryturę z publicznego systemu jedna czwarta Polaków odpowiada, że w ogóle nie wierzy, że ją otrzyma – wynika z badania GfK Polonia. Taki pogląd mają głównie młodzi Polacy. Eksperci podkreślają, że to efekt toczącej się już od ponad roku dyskusji na temat systemu emerytalnego.