Sporym wydarzenia była w ubiegłym roku także sprzedaż przez Getin Noble Bank w ramach oferty publicznej 19,94 proc. akcji TU Europa za prawie 240 mln zł (drugie tyle pozyskała sama Europa emitując nowe akcje). Była to jedna z większych ofert w minionym roku, zwłaszcza w grupie spółek już notowanych. W tym roku Getin Noble Bank planuje upublicznienie największego pośrednika finansowego na rynku Open Finance.
Jacek Krawiec, prezes
Poprawa wyników i sytuacji Orlenu została dostrzeżona przez inwestorów i analityków. W tym roku ma być kontynuowana
Rok temu w kategorii „Prezes roku” nominowaliśmy szefa gdańskiej grupy Lotos. Teraz do zaszczytnego grona kandydatów na spółkę roku trafił płocki Orlen. Co sprawia, że wielkie paliwowe koncerny wyróżniają się na tle reszty giełdowych firm? Lotos udowodnił, że jest wart więcej niż słynne zero złotych z rekomendacji UniCredit (po długim postępowaniu KNF właśnie ukarała biuro maklerskie za tę wycenę), a na dodatek potrafi wielkie inwestycje realizować nawet w ciężkich czasach kryzysu, gdy przedsiębiorstwom powszechnie odmawia się finansowania. Orlen był postrzegany jako firma bardziej stabilna, ale stojąca przed równie wielkimi wyzwaniami, adekwatnymi zresztą do skali jego działalności. Przede wszystkim uginał się pod ciężarem zaciąganych przez lata zobowiązań, w tym na inwestycje tak nieudane – przynajmniej dotychczas – jak litewskie Możejki. Do tego znacząco pogorszyły się jego wyniki finansowe. Tak było do zeszłego roku.
To, co zwraca więc uwagę, to fakt, że ubiegły rok, stojący pod znakiem poprawy koniunktury w światowej gospodarce, koncern dobrze wykorzystał. Radykalnie, bo o jedną czwartą, zredukował zadłużenie – do poziomu sprzed kryzysu. Zdecydował się na nowatorskie rozwiązania (sprzedaż części obowiązkowych zapasów ropy, których wycena mocno wpływała na jego rezultaty), przygotowuje się do refinansowania kredytów, jest mocno zaangażowany w sprzedaż Polkomtelu, właściciela sieci komórkowej Plus.
Podjęte działania znalazły odbicie w wynikach oraz notowaniach koncernu. Skonsolidowane przychody w ubiegłym roku wyniosły prawie 84 mld zł – to absolutny rekord w historii Orlenu, a więc i wszystkich polskich przedsiębiorstw. Najwyższy od pięciu lat był zysk operacyjny – ponad 3,1 mld zł, a zysk netto najwyższy od trzech (prawie 2,5 mld zł). Koncern z Płocka może się ponownie cieszyć stabilną perspektywą ratingową. Liczy, że wkrótce odzyska rating inwestycyjny. Jednocześnie w 2010 r. kapitalizacja Orlenu wzrosła o około jedną trzecią, podczas gdy WIG20 zyskał około 15 proc.
Podobnie jak w przypadku Lotosu nie wszystko jest zasługą samej spółki i jej zarządu. Bardzo dla niej istotne, a jednocześnie od niej niezależne, są ceny ropy i kursy walut. Jednak zdaniem analityków Orlen rzeczywiście dobrze wykorzystał rynkową szansę i się wzmocnił. I właśnie dlatego zgodnie oczekują oni dalszej poprawy wyników w tym roku.
Dobre wyniki, śmiała strategia, istotne i korzystne zmiany w ostatnim czasie, trafne inwestycje i decyzje, rozwój