Inwestycje obniżyły wyniki ubezpieczycieli życiowych

O 10 proc. w dół poszły w ubiegłym roku wyniki finansowe branży życiowej. – To efekt niższej rentowności lokat – wskazują analitycy

Aktualizacja: 26.02.2017 23:05 Publikacja: 29.03.2011 03:45

Inwestycje obniżyły wyniki ubezpieczycieli życiowych

Foto: GG Parkiet

Największy wpływ na obniżenie się wyników finansowych zakładów ubezpieczeń na życie miała rentowność lokat, która była w 2010 roku znacząco niższa niż w roku wcześniejszym – mówi Adam Fornalik, ekspert rynku ubezpieczeniowego i partner w firmie doradczej Ernst & Young.

[srodtytul]Inwestycje mniej udane[/srodtytul]

Wyniki operacyjne i netto towarzystw życiowych spadły w 2010 r. w porównaniu z 2009 r. o 10 proc. W pierwszym przypadku do 4,4 mld zł, w drugim do 3,6 mld zł. Jeszcze większa zniżka, bo 16-procentowa, miała miejsce w przypadku wyniku technicznego – wyniósł on  3,6?mld zł.

Zarobek firm życiowych pogorszył się w trzech spośród pięciu segmentów rynku. Na oferowaniu polis na życie firmy zarobiły 1,41 mld zł, o 39 proc. mniej niż w 2009 r. Na sprzedaży ubezpieczeń posagowych zarobiły o 41 proc. mniej niż w 2009 r. (17,9 mln zł). W przypadku polis wypadkowych i chorobowych zarobek był o 0,2 proc. mniejszy (wyniósł 1,43 mld zł).

Adam Fornalik tłumaczy, że główną tego przyczyną – szczególnie jeśli chodzi obniżkę zarobku na ubezpieczeniach na życie – były zrealizowane w 2009 roku nadzwyczajnie wysokie zyski na akcjach oraz akcyjnych funduszach inwestycyjnych. – Było to związane z dynamicznym wzrostem rynkowej wartości akcji w 2009 roku w stosunku do wyceny na  31?grudnia 2008 roku. Wycena ta była bardzo niska ze względu na fakt, że przypadała bardzo blisko dna bessy w trakcie ostatniego kryzysu finansowego – podkreśla ekspert Ernst & Young. Według niego, w 2010 roku zarobek na tradycyjnych polisach życiowych wrócił po prostu do poziomu z lat poprzedzających 2009 r. W 2008 r. ta linia biznesowa przyniosła towarzystwom 1,48 mld zł, a w 2007 r. 1,65 mld zł zarobku.

Fornalik podkreśla, że spadek zarobków sektora nie jest efektem wycofywania się towarzystw z polisolokat. Były to bowiem produkty niskomarżowe.

[srodtytul]Rentowe są rentowne[/srodtytul]

Towarzystwa ubezpieczeń na życie poprawiły w 2010 r. zarobki w dwóch segmentach rynku. Jeśli chodzi o polisy powiązane z giełdą (z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi), to zarobek poszedł w górę o 17 proc., do 667,8 mln zł. W tym segmencie specjalizują się takie firmy, jak Aegon czy Skandia (oferuje tylko polisy z UFK).

Po raz pierwszy od 2007 r. zarobek ubezpieczycielom przyniosła sprzedaż polis rentowych. Odnotowali na nich 12,5 mln zł zysku, podczas gdy w 2009 r. stracili 76 mln zł, a w 2008 r. 15,2 mln zł. W tej niszy (jej wartość mierzona składką przypisaną brutto w ub.r. wyniosła 83,5 mln zł, czyli 5,3 proc. wartości rynku życiowego ogółem) przewodzą życiowe spółki PZU i Ergo Hestia.

[[email protected]][/mail]

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego