Od początku tego roku zauważalny jest dalszy spadek kosztów emisji akcji, co czyni tę formę pozyskiwania kapitału atrakcyjniejszą. Średni poziom kosztów (mierzony jako udział kosztów w wartości oferty) w przeprowadzonych
w 2011 r. ofertach wyniósł 4,29 proc., a w całym 2010 r. było to 5,14 proc. – wynika z podsumowania „Parkietu”. Zestawienie sporządziliśmy w oparciu o analizę komunikatów bieżących podsumowujących pierwsze oferty publiczne (IPO), a przy braku takich komunikatów?na podstawie informacji zawartych w prospektach emisyjnych. Do oszacowania średniego poziomu kosztów wykorzystaliśmy medianę (wartość środkową). Zwykła średnia mogłaby bowiem utrudnić porównywalność w związku z tym, że w czasie kryzysu zdarzały się niewielkie oferty z bardzo wysokim udziałem kosztów.
[srodtytul]Lepsza sytuacja mniejszych emitentów[/srodtytul]
W porównaniu z 2010 r. od początku tego roku poprawiła się sytuacja najmniejszych emitentów (o wartości pierwszej oferty publicznej do 50 mln złotych).?Przeciętny udział kosztów spadł w tej grupie o 2,21 pkt proc., do 4,38 proc. Duży spadek kosztów segment ten zanotował też w 2010 r.?W 2009 r. przeciętny udział kosztów wyniósł bowiem aż 11,88 proc. Nie można jednak zapominać, że w trakcie kryzysu najtrudniej sprzedawały się akcje najmniejszych spółek. To one zatem najczęściej musiały ograniczać apetyt na kapitał.
Spadki widoczne są też wtedy, gdy pod uwagę weźmiemy poszczególne oferty. W tym roku nie zdarzyło się IPO, przy którym udział kosztów w wartości oferty przekroczyłby 10 proc. Najdroższe dotąd było IPO Megaronu (8,1-proc. udział kosztów przy emisji za 4,8 mln zł). Dla porównania w 2010 r. udział kosztów przekroczył 10 proc. wartości oferty w wypadku czterech debiutów. W 2009 r. było pięć takich emisji, a w 2008 r. siedem. Przy większych ofertach początek tego roku przyniósł niewielkie zwyżki przeciętnych kosztów ich przeprowadzenia. Większe przedsiębiorstwa znacznie lepiej radziły sobie jednak w okresie kryzysu.