KDPW stwierdził, że podczas jej wypłaty mogłyby wystąpić problemy techniczne i prawne.

– Taka dywidenda nie mogła zostać wypłacona, gdyż nie było możliwe określenie kwoty zysku na jedną akcję bez dokonywania zaokrągleń. A KDPW nie może decydować, jaką kwotę dywidendy ostatecznie wypłacić akcjonariuszowi. Dlatego bez dookreślenia przez emitenta wysokości kwoty dywidendy przypadającej na jedną akcję w zaokrągleniu do jednego grosza KDPW nie jest zobowiązany do kontynuowania obsługi procesu wypłaty świadczenia – wyjaśnia Dariusz Marszałek, szef służb prasowych Krajowego Depozytu.

Nowa rekomendacja zarządu spółki zajmującej się udzielaniem pożyczek zakłada przeznaczenie 51,1 tys. zł zysku z 2010 r. na kapitał zapasowy, a 587,7 tys. zł na fundusz dywidendowy (kapitał zapasowy). Stwarza to techniczną możliwość wypłaty w 2011 r. zaliczkowej dywidendy w wysokości 0,01 zł na akcję przy założeniu, że wypłacana zaliczka będzie stanowić połowę zysku wypracowanego przez spółkę w 2011 roku. Poza tym w przypadku niewypłacenia dywidendy zaliczkowej utworzony fundusz dywidendowy pozwoli na powiększenie dywidendy w latach przyszłych.

– Naszą intencją nie jest prowadzenie sporu z KDPW, lecz poszukiwanie legalnego i akceptowalnego przez organizatorów rynku narzędzia do dzielenia się przez spółkę wypracowanym zyskiem z akcjonariuszami – tłumaczy zmianę rekomendacji Krzysztof Rzepka, prezes Wierzyciela.