Narodowy Bank Polski zapowiedział niedawno, że na zakończenie każdego okresu utrzymywania przez banki rezerwy obowiązkowej będzie przeprowadzał dodatkową operację, która pozwoli każdej instytucji zbilansować pozycję płynnościową.
[srodtytul]Kilka miliardów[/srodtytul]
– Mamy nadzieję, że pomoże to bankom zbilansować ich pozycję płynnościową w okresie utrzymywania rezerwy bez konieczności lokowania nadwyżek po cenie niższej od stopy referencyjnej, co zmniejszy skalę wahań stawki POLONIA w okresie utrzymywania rezerwy. Jeśli tak rzeczywiście będzie, najprawdopodobniej operacje tego rodzaju będą przeprowadzane w kolejnych miesiącach – mówi Krzysztof Senderowicz, szef Departamentu Operacji Krajowych NBP.
POLONIA to dla banku centralnego najważniejsza stawka rynku międzybankowego. Powinna ona się znajdować możliwie blisko stopy referencyjnej ustalanej przez Radę Polityki Pieniężnej, która po ostatniej podwyżce wynosi 4,5 proc. Tymczasem POLONIA podlega sporym wahaniom. Momentami spada nawet do poziomu stopy depozytowej NBP, która wyznacza dolny przedział stawek na rynku międzybankowym.
Pierwsza operacja dostrajająca, jaką zapowiedział bank centralny, ma się odbyć 29 czerwca.