Komisja Nadzoru Finansowego rozpatruje prospekty 23 spółek. Postępowania w sprawie zatwierdzenia kolejnych 24?dokumentów zostały zawieszone. Na podstawie tych danych trudno jeszcze mówić o załamaniu na rynku IPO. Dwa miesiące temu, kiedy jeszcze nie spodziewano się obecnych spadków, Komisja pracowała nad zatwierdzeniem 22 prospektów.
Na GPW też trwają wakacje
Inwestorzy pozbywają się w ostatnich dniach akcji i trudno zakładać, by chętnie kupowali papiery wchodzących na rynek spółek. Mamy też wakacje, kiedy rynek IPO nigdy nie tętnił życiem. Nie słychać więc na razie, by spółki masowo opóźniały debiuty. – Zobaczymy, na ile rynki ustabilizują się do września, kiedy to otwiera się czas przeprowadzania IPO – komentuje Tomasz Ciborowski, dyrektor departamentu IPO i Nowych Emisji ORK BZ WBK.
Przyszli debiutanci liczą, że załamanie jest przejściowe. – Prace nad naszym prospektem emisyjnym i debiutem idą zgodnie z harmonogramem. Uważnie przyglądamy się sytuacji na rynkach kapitałowych, jednak nie planujemy wstrzymania drogi na giełdę, widząc, że obecna sytuacja nie wynika z analizy fundamentalnej kondycji spółek, lecz paniki inwestorów. Wejście Work Service na warszawski parkiet na pewno nastąpi w tym roku – zapewnia Tomasz Hanczarek, prezes Work Service.
Z IPO nie rezygnuje na razie również Mex Polska. Spółka liczy, że KNF przed końcem sierpnia zatwierdzi jej prospekt.?Planów nie zmieniła firma motoryzacyjna AC, która już jutro zadebiutuje na GPW. Na razie nie wiadomo, jak potoczą się losy spółki Toya, sprzedającej narzędzia. Jeszcze niedawno zakładano, że pojawi się na GPW 8?sierpnia. Z naszych informacji wynika, że trwają ustalenia nad terminem debiutu.
Opóźni się za to debiut ukraińskiej firmy B.I.G. Harvest. – Mam nadzieję, że wejdziemy na warszawską giełdę w najbliższym czasie, w zależności od warunków panujących na rynku kapitałowym – mówił „Parkietowi" w połowie czerwca Jewgienij Giller, prezes spółki. Prospekt B.I.G. Harvest miał być zatwierdzony przez cypryjski nadzór.