Wówczas znany finansista George Soros przeprowadził atak spekulacyjny na brytyjską walutę, wykorzystując do tego celu jedynie 10 mld USD (i zarabiając na spekulacji 1 mld USD). Na skutek tego ataku Bank Anglii wycofał się z utrzymywania kursu narodowej waluty na poziomie 2,7 marki za funta. Wielka Brytania musiała wystąpić z kursowego mechanizmu ERM (poprzedzającego powstanie strefy euro) i przez to nie przyjęła wspólnej waluty.

Przykład ataku spekulacyjnego Sorosa jest jednak nieporównywalny. Bank Anglii bronił wówczas funta przed osłabieniem, SNB broni franka przed umocnieniem. Wielka Brytania była też wrażliwa na atak, gdyż miała niskie stopy procentowe i jednocześnie wysoką inflację. Ponadto w przypadku Wielkiej Brytanii spekulanci chcieli przetestować trwałość mechanizmu ERM. Szwajcaria natomiast nie jest ani nie chce być częścią żadnej unii walutowej. Zmieniły się też czasy, i by wygrać z SNB dysponującym możliwością „dodruku" franków, potrzeba znacznie większych kwot niż 10 mld USD użytych w ataku spekulacyjnym Sorosa.