SII pisze do premiera i czeka na odpowiedź

Kiedy zmieni się ustawa o ofercie i zniknie możliwość gorszego traktowania akcjonariuszy mniejszościowych przy pośrednim przejmowaniu kontroli nad spółkami giełdowymi?

Aktualizacja: 23.02.2017 13:23 Publikacja: 22.09.2011 01:37

Premier Donald Tusk jest adresatem listu otwartego Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych w sprawi

Premier Donald Tusk jest adresatem listu otwartego Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych w sprawie nowelizacji ustawy o ofercie. Fot. r. gardziński

Foto: Archiwum

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych chciałoby poznać odpowiedź na to pytanie i dlatego wysłało list otwarty do premiera Donalda Tuska. Domaga się w nim wyjaśnienia, dlaczego projekt zmian w ustawie nie został dotąd rozpatrzony przez Radę Ministrów.

Nad projektem dwa lata pracowały Komisja Nadzoru Finansowego, Ministerstwo Finansów i reprezentanci środowiska rynku kapitałowego.

– Prac zaniechano niemal na finiszu. A można było przecież doprowadzić je do końca. Wiadomo, że Sejm tej kadencji nie zająłby się nowelizacją, ale kolejny parlament miałby gotowy, kompletny materiał do analizy – mówi Piotr Cieślak, wiceprezes SII.

Propozycje zmian przewidują m.in. wprowadzenie obowiązku ogłoszenia wezwania na wszystkie pozostałe akcje po przekroczeniu przez inwestora progu 33,33 proc. głosów na WZA w spółce giełdowej. Obecnie w takiej sytuacji nabywca jest zobowiązany do ogłoszenia wezwania na akcje zapewniające mu w sumie z już zgromadzonymi 66 proc. głosów na WZA. Dopiero przekroczenie tego progu skutkuje obowiązkiem ogłoszenia wezwania na wszystkie walory.

Zaproponowano również zapis, który wymusza uwzględnianie transakcji pośredniego przejęcia kontroli nad spółką przy ustalaniu cen w wezwaniach. Zgodnie z obowiązującą ustawą, cena w wezwaniu nie może być niższa niż średni kurs na giełdzie z ostatnich sześciu miesięcy ani niższa niż najwyższa cena płacona za akcje przez inwestora w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Pod uwagę nie bierze się jednak zakupów pośrednich. Chodzi o mechanizm, gdy akcje giełdowej firmy (zwykle pakiet kontrolny) były wnoszone do specjalnej spółki, a ta kupowana przez inwestora. Za te akcje inwestor płacił sprzedającemu więcej, a w wezwaniu skierowanym do drobnych akcjonariuszy – mniej. Na dodatek wezwanie mógł ogłosić na niewielki pakiet (brakujący mu do 66 proc. głosów na WZA), a nie na wszystkie pozostające poza jego kontrolą akcje.

Sytuacja taka miała miejsce np. przy kupnie Prospera przez Torfarm czy Zakładów Elektroniki Górniczej przez Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne. W obu przypadkach kupujący nabyli część akcji pośrednio, później zaś w wezwaniach zaproponowali znacznie niższą cenę. – Akcjonariusze mniejszościowi i większościowi powinni być każdorazowo traktowani w taki sam sposób – podkreśla Cieślak.

Rząd nie informuje na razie, czy i jaka będzie odpowiedź na list SII.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego