Dodaje, że w Polsce są obecne największe światowe grupy bankowe, a jednocześnie ten sektor jest bardzo dobrze zabezpieczony od strony kapitałowej. – Na tle problemów, z którymi borykają się takie kraje jak Francja czy Niemcy, polski system bankowy jest bardzo silny – podkreśla. Spodziewa się, że w najbliższym czasie mogą nastąpić kolejne zmiany właścicielskie.
Joao Bras Jorge w rozmowie z "Rz" na ekonomia24.pl
– Trzeba pamiętać, że fuzje i przejęcia są uzależnione od sytuacji rynkowej. Oczywiście teraz jest czas sprzyjający takim transakcjom, ale wymagają one ekonomicznej racjonalności. Przez lata często mówiło się o przejęciach w naszej branży, a teraz – jeśli dokonają się wszystkie, o których donosi prasa – będą aż cztery: Banku Zachodniego WBK, Polbanku, Kredyt Banku i ewentualnie nas. I to w krótkim czasie – uzasadnia wiceprezes Millennium. Jednak jego zdaniem jeśli miałyby nastąpić kolejne przejęcia, to dotyczyłyby one raczej mniejszych podmiotów.
Pytany o to, na jakim etapie?jest proces poszukiwania nowego właściciela dla Millennium, wiceprezes podkreśla, że jest on prowadzony przez BCP. – My jesteśmy do dyspozycji naszego akcjonariusza. Sądzę, że do końca roku zapadnie ostateczna decyzja w tej sprawie – mówi.
Joao Bras Jorge tłumaczy, że wszystko, co dzieje się w gospodarce, wywiera silny wpływ na sektor finansowy. Na początku problemów gospodarczych pogarsza się jakość portfeli kredytowych – najpierw klientów indywidualnych, potem firm – i wzrasta poziom kredytów nieregularnych. Osłabienie tempa wzrostu gospodarczego przekłada się na mniejsze zapotrzebowanie na produkty i usługi bankowe.