Na koniec roku 2010 w bankach mieliśmy niespełna 47 proc. wszystkich oszczędności. W minionym roku wzrost depozytów przekroczył 13 proc. Był to największy przyrost wśród wszystkich klas aktywów. Wpływ na taką sytuację z jednej strony miała wojna depozytowa banków, które proponowały coraz wyższe oprocentowanie lokat, a z drugiej – sytuacja na giełdzie. Akcje potaniały na GPW?o 20 proc. W rezultacie oszczędności ulokowane bezpośrednio w akcjach, funduszach inwestycyjnych skurczyły się o prawie 8 proc., do około 148 mld zł. Najbardziej spadły oszczędności inwestorów bezpośrednio handlujących na GPW. Szacujemy, że w ich posiadaniu znajdują się akcje za około 35 mld zł (ich wartość zmniejszyła się przez rok o 21 proc.).
Do 0,9 proc. spadł udział obligacji skarbowych w strukturze oszczędności. W znacz- nym stopniu wynika to z faktu, że oprocentowanie papierów skarbowych dla klientów detalicznych proponowane przez Ministerstwo Finansów jest niższe niż lokat bankowych.
Słaby rok na giełdzie i zmniejszenie składki do funduszy emerytalnych spowodowały, że udział naszych przyszłych emerytur w oszczędnościach obniżył się o 1 pkt proc. wobec stanu z końca 2010 roku. OFE mają jednak wciąż drugą pozycję w strukturze oszczędności Polaków z udziałem 23,4 proc. c.a.