Z początkiem kwietnia z oferty banków zniknęły lokaty antybelkowe – ich dotychczasowi posiadacze nie mogą już uniknąć płacenia podatku od zysków kapitałowych. TFI z utęsknieniem wyczekiwały tej chwili.
– Oprócz końca lokat antypodatkowych inwestorów powinny przyciągnąć do funduszy również ich dobre wyniki. Bezpieczne strategie oparte na papierach dłużnych przez cały ubiegły rok oraz początek tego całkiem nieźle zarabiają, w skali roku nawet ponad 6 proc., w przypadku najbezpieczniejszych funduszy o obniżonym poziomie ryzyka. Jest to więcej, niż można zyskać na najwyżej oprocentowanych lokatach – mówi Szymon Szatkowski, dyrektor departamentu sprzedaży w Idea TFI.
Nie tylko bankowym TFI wzrośnie sprzedaż
Jeżeli rzeczywiście za gorszą?sprzedaż funduszy odpowiadały plany sprzedażowe?banków, na końcu antybelek???powinny najbardziej?skorzystać bankowe TFI,?które?w zeszłym roku straciły stosunkowo najwięcej kapitału.
PKO TFI z początkiem kwietnia wróciło do planów sprzedażowych PKO BP, z czym zarząd towarzystwa wiązał duże nadzieje – w ubiegłym roku TFI straciło ponad 1,6 mld zł aktywów.
Korzystają na tym jednak wszystkie TFI, dla których banki są ważnym kanałem sprzedaży. – Banki są rzeczywiście coraz bardziej zainteresowane współpracą w zakresie dystrybucji funduszy, oferują np. promocje cenowe przy ich sprzedaży oraz produkty łączone (lokata z funduszem) – podaje Anna Bąkała, dyrektor sprzedaży TFI Allianz.