Decyzja jest zgodna z oczekiwaniami analityków. Żaden z ankietowanych przez "Rz" ekonomistów nie spodziewał się, że koszt pieniądza zmieni się w tym miesiącu.
Kluczowy dla rynku będzie komunikat uzasadniający decyzję Rady, który poznamy o godz. 16. - Ostatnie dwa komunikaty zawierały sformułowanie dotyczące „ponownego dostosowania stóp procentowych". Jeśli w dzisiejszym komunikacie ponownie zobaczymy tę frazę będzie to czytelny sygnał świadczący o tym, iż Rada nie wyklucza dalszego zacieśnienia polityki monetarnej - mówi nam Krzysztof Wołowicz, dyrektor departamentu analiz TMS Brokers. Jego zdaniem, prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest jednak niewielkie.
Rada na dzisiejszym posiedzeniu zapoznała się też z najnowszą projekcją inflacyjną. - Nowa projekcja inflacji wskaże na nieco niższą niż w projekcji marcowej ścieżkę inflacji w przyszłym roku. Znaczący spadek inflacji powinniśmy zobaczyć już jesienią br. roku, co w połączeniu z wyhamowaniem tempa wzrostu gospodarczego w drugiej połowie roku będzie skutkowało wzrostem oczekiwań nas obniżki stóp procentowych - dodaje Wołowicz.
Zdaniem Moniki Kurtek z Banku Pocztowego nie jest wykluczone, że prognozy dotyczące wskaźnika CPI w najbliższych kwartałach zastały ponownie zrewidowane w górę, to dalsze podwyżki stóp procentowych są mało prawdopodobne. - RPP wzięła zapewne pod uwagę ostatni „niski" majowy odczyt inflacji CPI, spadek oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych, coraz silniejsze sygnały wyhamowania aktywności polskiej gospodarki oraz pogarszającą się sytuację gospodarczą w strefie euro, co powstrzymało ją przed dalszym zacieśnianiem polityki pieniężnej - mówi ekonomistka.
Ścieżki centralne nowej projekcji poznamy dzisiaj wraz z komunikatem. Kolejne posiedzenie decyzyjne RPP odbędzie się dopiero we wrześniu.