Niższy wzrost PKB, inflacja wróci do celu

Rada Polityki Pieniężnej ocenia, że w przyszłym roku nasza gospodarka będzie się rozwijała wolniej niż w tym, ale w kolejnym roku wzrost PKB przyspieszy

Aktualizacja: 19.02.2017 03:26 Publikacja: 04.07.2012 17:11

Niższy wzrost PKB, inflacja wróci do celu

Foto: ROL

Lipcowa projekcja Narodowego Banku Polskiego pokazuje, że inflacja szybciej będzie powracała do celu niż przewidywano jeszcze  w marcu. Przy założeniu niezmienionych stóp procentowych, z 50-proc. prawdopodobieństwem, w przyszłym roku ma znaleźć się w przedziale 2,0-3,4 proc. (wobec 2,2-3,6 proc. w poprzedniej projekcji).

Rada przedstawiła też nową ścieżkę wzrostu PKB. W tym roku będzie to 2,3-3,6 proc. (wobec 2,2-3,8 proc. w marcu), ale w przyszłym już między 1,0 a 3,2 proc. To niżej niż przewidywano jeszcze w marcu (1,1-3,5 proc.). Obniżyła się też ścieżka na 2014 r. do 1,7-4,2 proc. z 1,9-4,4 proc. w marcu.

Z komunikatu, uzasadniającego pozostawienie stóp procentowych bez zmian na dzisiejszym posiedzeniu, wynika, że Rad nie wyklucza dalszego dostosowania polityki pieniężnej, gdyby perspektywy powrotu inflacji do celu uległy pogorszeniu.

- Widzimy silne symptomy spowolnienia w gospodarce – przyznał podczas konferencji prasowej prezes NBP, Marek Belka. Dodał, że w porównaniu z majem, kiedy Rada postanowiła podnieść stopy procentowe, dzisiaj ma większe obawy o tempo wzrostu gospodarczego niż tempo wzrostu inflacji.

Jednak o obniżkach stóp procentowych otwarcie mowy nie ma. – Nastawianie w RPP się nie zmieniło, co sugeruje pozostawienie w komunikacie ostatniego zdania – powiedział Belka. - Gdybyśmy wyeliminowali to zdanie, to by oznaczało, że sytuacja gospodarcza pogarsza się znacznie szybciej niż się spodziewaliśmy – dodał. Ostrzegł, że Rada pozostaje czujna, jeśli chodzi o inflację, ponieważ w czerwcu roczny wskaźnik CPI może znacznie pójść w górę. W maju wyniósł 3,6 proc.

Inny członek RPP, Andrzej Kaźmierczak, przyznał, że temat obniżek może pojawić się, kiedy pogorszenie warunków w gospodarce okaże się trwałe. – Nasza ostrożność wynika z tego, że są prognozy, które mówią, że w przyszłym roku nastąpi ożywienie gospodarki strefy euro – powiedział.

Zdaniem niektórych analityków, wzrost gospodarczy w ujęciu rocznym musiałby spowolnić do poniżej 2 proc. przez dwa kwartały z rzędu, aby Rada zdecydowała się na obniżkę kosztu pieniądza.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy