Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo opublikowało strategię rozwoju do końca 2014 r., której głównym celem jest wzrost wartości grupy kapitałowej. Zarząd chce go osiągnąć przez intensyfikację poszukiwań i wydobycia ropy oraz gazu, przygotowanie się do liberalizacji rynku gazu, optymalizację portfela pozyskiwanego surowca oraz restrukturyzację obecnego modelu biznesu.
Dużo odwiertów
Kluczowym obszarem zainteresowania PGNiG ma być intensyfikacja poszukiwań i zwiększenie wydobycia ropy i gazu na terenie Polski. – W przyszłym roku chcemy wykonać 33 nowe odwierty, w tym 13 dotyczących złóż niekonwencjonalnych (dwa na Lubelszczyźnie i 11 na Pomorzu – red.). Będą to zarówno odwierty poszukiwawcze, jak i eksploatacyjne – mówi Mirosław Szkałuba, wiceprezes PGNiG. Tłumaczy, że jeśli odwierty poszukiwawcze dotyczące gazu łupkowego przyniosą oczekiwane wyniki, to w ich pobliżu będą budowane tzw. pady, czyli kopalnie, na które będzie się składać od 5 do 11 odwiertów wydobywczych. – W efekcie w perspektywie 2–3 lat możemy wykonać łącznie około 150 otworów – tłumaczy Szkałuba.
Na części koncesji PGNiG poszukiwania i wydobycie będzie realizować z partnerami zewnętrznymi. Poza współpracą z KGHM, PGE, Tauronem i Eneą na koncesji Wejherowo zarząd planuje zawrzeć podobne porozumienia również z innymi firmami. Szkałuba precyzuje, że rozmowy dotyczą współpracy na 20 koncesjach dotyczących złóż konwencjonalnych.
PGNiG chce też zoptymalizować swoje działania na rynkach zagranicznych, m.in. poprzez ewentualne zbycie części koncesji. Za tę działalność ma w całości odpowiadać zależny PGNiG Norway. Do maja 2013 r. grupa chce rozpocząć wydobycie w Pakistanie. Ponadto zamierza wykonać trzy otwory poszukiwawcze w Libii i dwa w Egipcie.
Zarząd podtrzymuje jednocześnie, że w perspektywie do 2015 r. zamierza zwiększyć własne wydobycie gazu do 6,2 mld m sześc., a ropy naftowej do ok. 1,8 mln ton rocznie. Dla porównania w ubiegłym roku wyniosło ono odpowiednio 4,3 mld m sześc. i 0,46 mln ton.