Udział free-floatu (akcji w wolnym obrocie) w kapitalizacji spółek krajowych na warszawskiej giełdzie wzrósł o 1,5 pkt proc. Niewiele, jednak w tym roku transakcji jak te, które przyczyniły się do wzrostu free-floatu – sprzedaż znacznych pakietów akcji PKO BP i Pekao – nie zabraknie.
Wśród spółek, które Skarb Państwa będzie sprzedawał w tym roku, wymienia się m.in. PZU czy PGE, by wspomnieć tylko największe. Sama ich sprzedaż może doprowadzić do wzrostu udziału free-floatu o kolejne 1,5 proc. (zakładając, że w obu przypadkach Skarb sprzeda ok. 10 proc. udziałów).
Więcej Polski w indeksach
W przypadku największych polskich banków inwestorzy zagraniczni objęli ok. jedną trzecią (PKO BP) oraz prawie połowę (Pekao) akcji. W przypadku sprzedaży kolejnych spółek z WIG20 zainteresowanie zagranicy może być podobne.
Zagranicznych inwestorów na GPW przyciągną jednak nie tylko pojedyncze transakcje. Polskie spółki mogą na dłuższy czas zająć miejsce w ich portfelach. – Coraz więcej kapitału zagranicznego, trafiającego, w ostatnich latach do Polski, pochodzi z funduszy ETF – zwraca uwagę Jarosław Niedzielewski, dyrektor inwestycyjny Investors TFI.
Udział ETF-ów w napływach do międzynarodowych funduszy akcji (prawie19 mld USD) w ubiegłym tygodniu to ponad 60 proc., wynika z danych EPFR. – ETF biernie odwzorowują notowania swoich benchmarków – w tym przypadku międzynarodowych indeksów, np. MSCI, w których Polska jest jednym z komponentów. Udział spółek z konkretnych krajów jest ważony właśnie free-floatem. Wraz z jego wzrostem rośnie ich udział w indeksie. Po kolejnych dużych transakcjach sprzedaży udziałów Skarbu Państwa w największych warszawskich spółkach udział Polski na pewno wzrośnie – wyjaśnia Niedzielewski.