Nadzór bacznie przygląda się działaniom maklerów

KNF zawiesiła trzech pracowników DM BZ WBK. Toczą się kolejne postępowania w sprawie nadużyć na rynku kapitałowym.

Aktualizacja: 15.02.2017 00:30 Publikacja: 25.04.2013 06:00

Nadzór bacznie przygląda się działaniom maklerów

Foto: GG Parkiet

Łącznie już 25 maklerów i doradców inwestycyjnych znajduje się na liście ukranych przez Komisję Nadzoru Finansowego. W tym tygodniu nadzorca zawiesił uprawnienia trzech maklerów z DM BZ WBK.

Jak poinformowano, decyzja ta ma związek z ujawnieniem przez nich informacji poufnej o planowanej realizacji zlecenia jednego z klientów DM BZ WBK, a także ujawnieniem informacji dotyczącej deklarowanej ceny i wielkości zapisów przy tworzeniu książki popytu. KNF nie podała jednak nazwisk ukaranych osób. Jak udało nam się ustalić, w KNF toczą się aktualnie jeszcze dwa postępowania w sprawie nadużyć maklerów i doradców.

Ciężkie procesy

W myśl ustawy o obrocie instrumentami finansowymi Komisja może skreślić maklera lub doradcę z listy albo zawiesić jego uprawnienia do wykonywania zawodu na okres od 3 miesięcy do 2 lat. Maklerzy z DM BZ WBK zostali zawieszeni na rok.

Lista ukaranych maklerów i doradców przez KNF z pewnością byłaby dłuższa, gdyby nie bardzo długi czas, jaki upływa między rozpoczęciem postępowania, a decyzją KNF.

- Postępowania dotyczące niedozwolonych działań maklerów czy doradców trwają dość długo, gdyż często są one skomplikowane. Obowiązkiem KNF jest wyjaśnienie wszelkich okoliczności. Strony sprawy składają wnioski dowodowe, które Komisja powinna uwzględniać. To wszystko wpływa na czas trwania tych postępowań. Postępowania KNF kończą się konkretnymi decyzjami, podczas gdy sprawy rozpatrywane przez wymiar sprawiedliwości potrafią trwać nawet 10 lat. Przykładem jest tutaj sprawa WGI czy też tzw. sprawa 100 sekund.

Do tej pory nie zapadły w nich żadne wyroki - mówi Grzegorz Łętocha, prezes Związku Maklerów i Doradców.

Potrzeba zmian

Szefowie domów maklerskich sugerują, że warto zastanowić się nad zmianą obecnego systemu nadzoru.

- Powinien być stworzony specjalny „katalog" maklerów i doradców, który będzie zawierał informację o przebiegu ich kariery, wszystkich karach. Każdy, nawet klient, wiedziałby wtedy, z kim ma do czynienia. Dziś KNF publikuje tylko informację o karach bez podawania, o kogo chodzi – mówi kolejny z przedstawicieli środowiska maklerskiego. Co w praktyce oznacza wykreślenie bądź zawieszenie maklera lub doradcy? - W przypadku kiedy osoba jest wykreślona z listy maklerów lub doradców, znalezienie przez nią zatrudnienia w instytucji finansowej jest trudne. Inaczej to wygląda w przypadku osób zawieszonych, które zazwyczaj wracają na rynek. Zawieszenie nie ma na celu całkowitego wyeliminowania osób z rynku, ma to być swojego rodzaju przestroga - dodaje Łętocha. Niewykluczone jednak, że niedługo KNF nie będzie sprawowała kontroli nad maklerami i doradcami. Zawody te znajdują się bowiem na liście przeznaczonej do deregulacji.

[email protected]

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28