Zdaniem analityków eksporterzy będą jednymi z głównych beneficjentów niskich stóp procentowych. Dlatego z pomocą ekspertów przygotowaliśmy listę spółek eksportowych, które mogą mieć dobrą drugą połowę 2013 r.
Dla wielu firm z warszawskiego parkietu eksport staje się też ważnym elementem budowania strategii rozwoju. – W latach 90' wystarczyło robić biznes w Polsce. Obecnie, jeśli spółki chcą się rozwijać, trzeba myśleć przynajmniej w kategoriach rynku europejskiego, a w niektórych branżach nawet globalnego – mówi „Parkietowi" Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
Perspektywiczne firmy
Kogo więc polecają eksperci? Jednym z kandydatów jest Action. – W tym przypadku można oczekiwać zarówno wzrostu eksportu w rozumieniu klasycznym, jak i skali biznesu międzynarodowego. Action kupił 66-proc. pakiet w niemieckim dystrybutorze Devil GmbH. Może to mieć niebagatelne znaczenie w dłuższym okresie, ponieważ rynek niemiecki jest wielokrotnie większy od polskiego. Nie można wykluczyć, że akwizycja ta może zaskakiwać inwestorów in plus już od samego początku. W konsekwencji Action powinien przekroczyć tegoroczną prognozę wyników. W roku 2014 oczekujemy dalszej poprawy zysków – mówi Sebastian Buczek.
Drugą propozycją prezesa Quercus TFI jest Harper (ale jak zaznacza ekspert, jest to typ bardziej pod kątem 2014 r.). Firma realizuje projekt Arvell, który wpłynie na znaczące zwiększenie mocy produkcyjnych. Zgodnie z ostatnimi informacjami projekt może przynieść większy wzrost mocy niż wcześniej sądzono. Większość nowej produkcji będzie przeznaczona na eksport. Według specjalistów z Quercus TFI oczekiwany jest wzrost wyników w przyszłym roku oraz w następnych latach.
Kolejne propozycje
Z kolei Adam Kaptur, analityk Millennium DM, widzi duży potencjał w firmie PKM Duda. – Pod koniec ubiegłego roku grupa Duda zmodyfikowała swoją strategię we wcześniej generującym straty segmencie produkcyjnym, co pozwoliło na osiągnięcie dobrych rezultatów za I kwartał. Zmiany polegały m.in. na rezygnacji z niskomarżowych kontraktów, outsourcingu kosztów zatrudnienia oraz logistyki, jak również optymalizacji struktury dostaw surowca – wylicza analityk.