– Wyniki oceniam pozytywnie, ponieważ mimo wzrostu składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny i obniżenia prowizji interchange bankowi udało się poprawić wynik w ujęciu rocznym – mówi Michał Konarski, analityk Biura Maklerskiego mBanku. Pozytywnie zaskoczyły niższe od oczekiwań rezerwy i to był główny powód przebicia oczekiwań rynkowych.
W całym pierwszym półroczu 2015 r. bank zarobił 328 mln zł, czyli o ponad 2,4 proc. więcej niż przed rokiem. Zarząd banku spodziewa się podobnych rezultatów w drugiej części roku.
– Nie możemy powiedzieć, że druga połowa roku będzie znacząco lepsza od pierwszej, raczej będzie podobna. Pracujemy nad tym, żeby była tak samo dobra jak pierwsza – powiedział Joao Bras Jorge, prezes banku Millennium.
Pytany o skutki propozycji dotyczących kredytów we frankach, powiedział, że jest za wcześnie, by policzyć, jaki miałyby wpływ. – Nie robimy w tej chwili takich symulacji, jest na to za wcześnie. Mamy 10-proc. udział w rynku kredytów we frankach szwajcarskich i koszt tych rozwiązań będzie pewnie proporcjonalny do tych udziałów – dodał Joao Bras Jorge.
Bank podał, że na koniec drugiego kwartału udział kredytów nieregularnych udzielonych we frankach wyniósł 2 proc. Prezes poinformował, że bank rozważa uruchomienie banku hipotecznego, który mógłby emitować listy zastawne.