Przymus zrzeszania może zostać zniesiony

Projekt nowego prawa wprowadzającego dobrowolność członkostwa w Polskiej Izbie Ubezpieczeń budzi sporo kontrowersji wśród towarzystw.

Aktualizacja: 06.02.2017 21:05 Publikacja: 03.08.2015 06:11

Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń

Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń

Foto: Archiwum

Forsowany przez Ministerstwo Finansów projekt ustawy jest częścią pakietu zmian prokonsumenckich w branży ubezpieczeniowej. Chodzi w głównej mierze o unijną dyrektywę Solvency II określającą m.in. nowe wymogi dotyczące wypłacalności zakładów ubezpieczeniowych. Przy tej okazji ministerstwo postanowiło także rozwiązać problem tzw. polisolokat. Jednak to inne zapisy – te znoszące obowiązkowość członkostwa w Polskiej Izbie Ubezpieczeń budzą w branży najwięcej emocji.

Polityczna burza

Proces legislacyjny nowelizacji ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracji bacznie obserwują wszystkie zakłady. Zmiany w prawie śledzą także politycy. Komisja Finansów Publicznych skierowała dokument do podkomisji stałej do monitorowania systemu podatkowego, która zajmie się nim w najbliższy wtorek.

Wcześniej pierwsze czytanie dokumentu w Sejmie przerodziło się w ostrą wymianę zdań.

– Czy przy tej okazji ktoś nie chce ugrać swoich interesów? Czy ta ustawa nie wykluczy z rynku polskich firm ubezpieczonych? Czy nie będzie służyć wzmocnieniu pozycji obcego kapitału? – pytał retorycznie poseł PiS Jacek Bogucki. – Będziemy bacznie przyglądać się temu projektowi ustawy, będziemy patrzeć wam na ręce – kończył przemówienie.

Zdaniem części parlamentarzystów zniesienie obowiązkowości Izby mocno osłabi jej pozycję. To z kolei bezpośrednio może godzić w PZU, które jako największy zakład ubezpieczeniowy posiadający jedną trzecią udziałów w rynku rozdaje karty w ubezpieczeniowym samorządzie. Takie działania według opozycji torują drogę do ekspansji podmiotów zagranicznych na rynku zdominowanym przez narodowego czempiona.

Pomysł dobrowolności PIU mocno krytykuje także Polskie Stronnictwo Ludowe, wyłamując się z koalicyjnego jednogłosu.

– Jesteśmy przeciwko zniesieniu obowiązkowej przynależności zakładów ubezpieczeń do Polskiej Izby Ubezpieczeń. To szkodzi polskiej gospodarce, interesowi samych ubezpieczonych, a przede wszystkim rynkowi ubezpieczeniowemu – grzmiał Józef Zych, poseł PSL.

Jednak zdaniem Ministerstwa Finansów obecne przepisy zmuszające firmy do członkostwa w Izbie stanowią wyjątek w polskim systemie prawnym. – Kształt tych przepisów w obecnym brzmieniu stanowi ograniczenie swobody przedsiębiorczości – uważa MF.

Są ważniejsze sprawy

Same towarzystwa komentują proponowane przez resort finansów zapisy w oszczędnych słowach.

– Prężne i efektywne PIU jest potrzebne branży. Działalność Izby powinna być przy tym prowadzona z dużą aktywnością i zaangażowaniem, tak by przynosiła oczekiwane rezultaty – mówi „Parkietowi" Sławomir Łopalewski, prezes zarządu PKO Życie. Jego zdaniem funkcjonowanie jednej instytucji reprezentującej całe środowisko pozwala m.in. na wypracowanie wspólnych stanowisk w zakresie zmieniających się regulacji czy powoduje ujednolicenie praktyk. – Wraz z dobrowolnością Izby wiąże się zagrożenie, że przestanie ona być organizacją reprezentatywną – tłumaczy Łopalewski.

Odmienne stanowisko przedstawia Vienna Insurance Group, właściciel w Polsce Benefii, Compensy, InterRisku i Skandii, które od wielu lat otwarcie opowiada się za dobrowolnym członkostwem zakładów ubezpieczeń w PIU na wzór np. samorządu bankowego. – Nie jesteśmy jedynymi zwolennikami takiego rozwiązania – mówi Tomasz Borowski, rzecznik VIG. – Chcemy dobrowolnego zrzeszenia ubezpieczycieli, które będzie funkcjonować skuteczniej, bo na zasadach konkurencji rynkowej, a nie przymusowego monopolu – dodaje. Komentarza PZU nie udało nam się w tej sprawie uzyskać.

Część przedstawicieli branży nieoficjalnie przyznaje jednak, że PIU nie działa wystarczająco skutecznie i że wprowadzenie dobrowolności wymusiłoby podwyższenie standardów. – Zniesienie obowiązku członkostwa wcale nie musi oznaczać automatycznego odejścia towarzystw z Izby – mówi jeden z rozmówców. – Ustawa wprowadza zmiany w znacznie ważniejszych kwestiach i dziwię się, że akurat wokół tych zapisów koncentruje się dyskusja – mówi nam członek zarządu jednego z ubezpieczycieli.

[email protected]

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku