Nieoficjalnie media podają, że może to być Grażyna Ancyparowicz i Eryk Łon. Grażyna Ancyparowicz jest profesorem Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej. Słynie ze zdecydowanej krytyki OFE, za to pochwala SKOK. Natomiast Eryk Łon jest profesorem Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, w 2007 r. opublikował pod egidą NBP ciekawą analizę „Dlaczego Polska nie powinna wchodzić do strefy euro".
Za to swoich kandydatów przedstawiła część opozycji. Szef Klubu PO Sławomir Neumann poinformował, że kandydatem Klubu PO jest prof. Cezary Wójcik. Wójcik jest profesorem SGH. Wcześniej pracował w NBP, a także w Europejskim Banku Centralnym i Narodowym Banku Austrii. W przeszłości pełnił również funkcje m.in. dyrektora Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN, a także doradcy prezesa NBP. Z kolei prof. Stanisław Gomułka, były wiceminister finansów, obecnie główny ekonomista BCC, jest wspólnym kandydatem Nowoczesnej i PSL. Ruch Kukiza do chwili zamykania gazety także nie przedstawił swojego kandydata, za to wystąpił z nietypową propozycją, by PiS pozwolił opozycji wybrać wszystkich trzech „sejmowych" członków Rady Polityki Pieniężnej. Spełnienie tej propozycji jest jednak mało realne.
Sejm w ciągu najbliższego miesiąca musi uzupełnić skład RPP w miejsce Elżbiety Chojny-Duch i Andrzeja Bratkowskiego, których kadencja kończy się 20 stycznia 2016 r. Kadencja trzeciego „sejmowego" członka Rady, Anny Zielińskiej-Głębockiej, wygasa nieco później -– 9 lutego 2016 roku. Nazwisko kandydata jej następcy należy więc zgłosić do 9 stycznia. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest poseł PiS, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów prof. Jerzy Żyżyński.
Z kolei dzisiaj, we wtorek, mija termin przedstawiania kandydatur na trzech członków RPP wybieranych przez Senat. Tu ze strony PIS najpewniej pojawi się zgłoszenie Jerzego Kropiwnickiego (doktor ekonomii, b. prezydent Łodzi, b. minister w rządach prawicowych) oraz Eugeniusza Gan-tara, prof. dr. hab. Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.