Millennium otrzymał w poniedziałek od Komisji Nadzoru Finansowego zalecenie utrzymania funduszy własnych na pokrycie dodatkowego wymogu kapitałowego w celu zabezpieczenia ryzyka wynikającego z walutowych kredytów hipotecznych dla gospodarstw domowych na poziomie 3,09 pkt proc., który powinien składać się co najmniej w 75 proc. z kapitału Tier I, co odpowiada 2,32 pkt proc. oraz z co najmniej w 56 proc. z kapitału podstawowego Tier I, co odpowiada 1,73 pkt proc. Zalecenie to podlega natychmiastowemu wykonaniu.

Oznacza to zmniejszenie wysokości buforów, nałożonych na banki frankowe rok temu w październiku. Według tamtych wymogów Millennium, którego kredyty frankowe stanowią 40 proc. portfela ogółem, utrzymywał fundusze własne na pokrycie dodatkowego wymogu kapitałowego na poziomie 3,83 pkt proc., który powinien składać się co najmniej w 75 proc. z kapitału Tier I, co odpowiadało 2,87 pkt proc. W efekcie bufor na łączny współczynnik zmalał o 0,74 pkt proc., zaś kapitału Tier I o 0,55 pkt proc.

Warto przypomnieć, że niedawno KNF zidentyfikowała dziewięć największych banków w Polsce jako instytucje o znaczeniu systemowym i nałożyła na nie bufory w wysokości 0,75 pkt proc. (PKO BP i Pekao), 0,5 pkt proc. (BZ WBK, mBank, ING BSK) i 0,25 pkt proc. (Getin, Millennium, BGŻ BNP Paribas, Handlowy).

Do tej pory (wtorek rano) Millennium jest jedynym bankiem, który poinformował o otrzymaniu obniżonych buforów. Jeśli nie wynika to z jakiejkolwiek jednostkowej sytuacji banku, można się spodziewać, że bufory zostaną zmniejszone także innym frankowym kredytodawcom, takim jak mBank, BZ WBK, PKO BP, BGŻ BNP Paribas czy Raiffeisen Polbank. Potencjalnie mogłoby to wpłynąć na zdolność banków do wypłaty dywidend (KNF prawdopodobnie w połowie listopada przedstawi swoje wymagania w tym zakresie).