Banki zwiększają rezerwy kredytowe

W III kwartale znacznie wzrosła wartość odpisów, które tworzą kredytodawcy, co najpewniej jest efektem niskiej bazy, a nie spowolnienia gospodarki. Analitycy nie są jednak zgodni co do tego, jak kształtować się będą odpisy w przyszłości.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:19 Publikacja: 28.10.2016 06:00

Banki zwiększają rezerwy kredytowe

Foto: GG Parkiet

Pomimo dobrej sytuacji gospodarczej banki w naszym kraju wyraźnie zwiększają wartość odpisów. Ze średniej prognoz zebranych przez „Parkiet" wynika, że w III kwartale dziewięć giełdowych banków (dla których przygotowywane są raporty analityczne) zawiązało w sumie 1,39 mld zł rezerw. To o 13 proc. więcej niż rok temu i o 9 proc. niż w II kwartale.

Spory wzrost rezerw

Już wyniki BZ WBK i mBanku, opublikowane w środę, potwierdziły przypuszczenia analityków co do wzrostu odpisów (okazały się one nawet większe, niż prognozowano). W BZ WBK saldo rezerw urosło o 26 proc. rok do roku i aż o 44 proc. kwartał do kwartału i było o 7 proc. wyższe od oczekiwań rynkowych. Rezerwy wzrosły zarówno w segmencie korporacyjnym, jak i detalicznym.

Zarząd BZ WBK wskazuje, że wzrost w tym drugim segmencie wynika z faktu, że w Santander Consumer Banku nastąpiła zmiana w zakresie uznawania rezerw na bardziej konserwatywną: w kolejnych kwartałach będzie widoczny podobny pozom rezerw, a obecny nie wynika z żadnych kłopotów w portfelu. Zarząd zaznaczył też, że poprzednie dwa kwartały tego roku nie były reprezentatywne pod względem wartości rezerw, bo wtedy bank sprzedawał portfele kredytów niepracujących, co obniżało poziom rezerw.

W mBanku odpisy urosły o 26 proc. rok do roku oraz o 18 proc. kwartał do kwartału i były o 2 proc. wyższe od oczekiwań rynkowych. Wzrost rezerw bank tłumaczy ponaddwukrotnie wyższymi niż rok temu odpisami w segmencie korporacyjnym w związku z odpisami dla kilku klientów, którzy złożyli wniosek o restrukturyzację.

Ze średniej prognoz „Parkietu" wynika, że w III kwartale wzrostu odpisów rok do roku należy spodziewać się także w ING BSK (o 70 proc.), Getin Noble Banku (o 20 proc.), PKO BP (o 10 proc.) i Aliorze (o 9 proc.). Zmniejszyć się mogą w Handlowym (o 35 proc.), Millennium (o 10 proc.) i Pekao (o 1 proc.). – Wzrost wartości odpisów to głównie efekt niskiej bazy. Banki mają niskie saldo rezerw wtedy, kiedy poprawia się jakość portfela kredytowego, a mniej więcej rok temu przestała się ona istotnie poprawiać – wartość i udział nieregularnych kredytów już nie spada, nastąpiła stabilizacja. Nie przybywa dużo kredytów nieregularnych, ale nie ma też odzysków, więc saldo rezerw rośnie w stosunku do bardzo dobrych, wręcz niepowtarzalnie dobrych, poziomów z poprzednich kwartałów – wskazuje Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego.

W którą stronę?

– Wartość odpisów zależy od kondycji gospodarki, a ta jest wciąż dość dobra, chociaż spodziewam się większych odpisów w bankach w 2017 r. i jeszcze większych w 2018 r. Patrząc na cały sektor, będzie to raczej łagodny wzrost w przeciwieństwie do poprzednich lat, kiedy zwykle działo się to nagle i skokowo – dodaje Powierża.

Nieco innego zdania jest Kamil Stolarski, analityk Haitonga, który uważa, że obserwowany wzrost to raczej jednorazowy wypadek przy pracy. – Odpisy w kolejnych kwartałach raczej nie będą rosły, bo koniunktura gospodarcza jest wciąż dobra, przede wszystkim stopa bezrobocia jest najniższa od 15 lat. Banki w Polsce mają jeszcze miejsce na obniżanie kosztów ryzyka, teraz w sektorze średnio wynoszą one 80 pkt baz., jeszcze w 2010 r. było 166 pkt baz., a w sąsiednich Czechach jest to 25 pkt baz. – mówi Stolarski.

Zaznacza jednak, że trudno liczyć na to, że uda się dotrzeć aż do tak niskich poziomów całemu sektorowi. – Na pewno szanse na to mają Pekao czy ING BSK, a nawet niższe, bo w okolicach zera, ma już Handlowy. Z drugiej strony trudno będzie uzyskać takie poziomy Aliorowi, mającemu obecnie koszty ryzyka w okolicach 250 pkt baz., bo to nowy gracz, a jego portfel kredytowy składa się głównie z kredytów konsumpcyjnych oraz dla małych i średnich firm, ma niewiele hipotek oraz kredytów dla dużych korporacji – mówi analityk Haitonga.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy