– Teraz, kiedy prezydent podpisał ustawę, mamy pewność, że opodatkowanie FIZ nie będzie miało wpływu na wynik finansowy spółki – cieszy się.
Powodów do obaw nie mają również inwestorzy, którzy zdecydowali się na akcje dwóch pozostałych TFI notowanych na GPW – Altusa i Quercusa. Wpływ zmian w przepisach na ich wyniki finansowe będzie zerowy lub „marginalny" – jak mówią analitycy (Michał Fidelus z Vestor DM w odniesieniu do Altusa).
W pewnym sensie na giełdzie jest też notowane Ipopema TFI – za pośrednictwem właściciela, domu maklerskiego Ipopema Securities, zarządzające niemal 50 mld zł w funduszach zamkniętych. – Nie sposób oszacować, ilu klientów zrezygnuje z FIZ, a ilu zaakceptuje nową rzeczywistość prawną. Jesteśmy na etapie rozmów ze wszystkimi inwestorami, za kilka–kilkanaście dni będziemy mogli oszacować, jaka część z nich odejdzie i w konsekwencji o ile zmienią się nasze przychody. Liczymy się z tym, że niewielka część klientów zrezygnuje z funduszu – mówi Jarosław Wikaliński, prezes Ipopema TFI.
Notowania żadnego TFI nie odrobiły strat wywołanych pierwotnym projektem ustawy zakładającym objęcie wszystkich FIZ podatkiem CIT. Notowaniom powierników ciąży niepewna przyszłość OFE.
Prezydent podpisał 29 listopada ustawę o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i innych ustaw, zgodnie z którą CIT zostaną objęte przychody funduszy pochodzące ze spółek niemających osobowości prawnej i niepodlegających opodatkowaniu. jam