W ramach tego rozejmu tzw. cła wzajemne na towary ze wszystkich krajów świata oprócz Chin zostaną obniżone do 10 proc. Cło wynoszące 10 proc. ma również obejmować import z Kanady i Meksyku. W ciągu kolejnych 90 dni mają się toczyć negocjacje dotyczące ich przyszłych stawek. Chiny będą musiały się natomiast mierzyć z karnymi cłami wynoszącymi łącznie 124 proc.

– Nie stosujcie odwetu, a będziecie nagrodzeni – zapewnił Scott Bessent, amerykański sekretarz skarbu. Bessent stwierdził również, że Trump zawsze planował wycofać się ze swoich szeroko zakrojonych planów taryfowych dla dziesiątek krajów zaledwie kilka dni po ich ogłoszeniu. – To była jego strategia od samego początku – powiedział sekretarz skarbu. – Można nawet powiedzieć, że sprowokował Chiny do zajęcia niekorzystnej pozycji – dodał Bessent.

Czytaj więcej

Czy Chiny się ugną pod ciężarem amerykańskich ceł?

Czy rzeczywiście jednak Trump miał taką strategię „od początku”? W poniedziałek inwestorom dało na chwilę nadzieję doniesienie medialne mówiące, że Kevin Hassett, prezydencki doradca ekonomiczny, rzekomo powiedział w telewizji CNBC, że Trump szykuje 90-dniowe zawieszenie ceł dla wszystkich krajów oprócz Chin. Biały Dom szybko jednak zdementował jego słowa, twierdząc, że są one „fake newsem”. W środę wieczorem Trump jednak ogłosił dokładnie taki plan, jaki rzekomo zapowiadał Hassett.

„Bądźcie cool! Dzisiaj dobry dzień na kupowanie!” – napisał prezydent USA w sieci społecznościowej Truth Social na kilka godzin przed ogłoszeniem rozejmu w wojnie handlowej. Ci, którzy, go posłuchali i kupowali w środę amerykańskie akcje, na początku sesji mogli bardzo dobrze zarobić. Na 20 minut przed jego wpisem jacyś inwestorzy już zaczęli masowo kupować opcje, które dałyby zysk w przypadku zwyżek na giełdzie. Demokratyczny senator Adam Schiff wzywa więc do śledztwa w sprawie insider tradingu. HK