Z kolei analitycy banku Morgan Stanley rekomendują kupno aktywów tej grupy państw. Podkreślają, że niższa niż oczekiwano inflacja w USA powinna wspierać obligacje rządowe młodych rynków.

Stratedzy tej instytucji, na czele z Simonem Waeverem, takimi optymistami odnośnie do długu państw zaliczanych do emerging markets (EM) są po raz pierwszy od listopada 2020 roku, zauważa Bloomberg.

Dzień wcześniej stratedzy JP Morgan&Chase, których liderem jest Trang Nguyen, przekonywali, iż odbicie obligacji państw EM nie potrwa długo i zasugerowali inwestorom by pozbyli się mniej płynnych papierów, a przed skutkami wyprzedaży zabezpieczyli się tańszymi walorami.

Ostrożni są też analitycy Goldman Sachs Group. Zaostrzanie warunków finansowych w USA stwarza ryzyko wzrostu rentowności (spadku cen) obligacji młodych rynków, napisali w raporcie eksperci, którymi kieruje Davide Crosilla.