Rosja: akcje i rubel naśladują cenę ropy

Ceny ropy jak nigdy dotąd determinują dziś kurs rubla i wyceny na moskiewskich giełdach. To nakazuje ostrożne inwestowanie

Publikacja: 31.07.2009 08:03

Rosja: akcje i rubel naśladują cenę ropy

Foto: Archiwum

Pod względem uzależnienia od rynków surowcowych rosyjska giełda może w Europie równać się tylko z norweską. To wiedza powszechna. Ale ostatnio zależność ta stała się tak wyraźna, że przyćmiła wszystkie inne czynniki inwestycyjne. Wahania cen ropy w bezpośredni sposób przekładają się na notowania nie tylko rosyjskich spółek naftowych, ale też prawie wszystkich innych.

Jak zauważyli przywoływani przez agencję Bloomberg analitycy banku Morgan Stanley, 90-dniowa korelacja pomiędzy ceną ropy z Nowego Jorku i dolarowym indeksem MSCI Russia jest dziś najwyższa, od kiedy zaczęto gromadzić odpowiednie dane (czyli od 1995 r.). Współczynnik ten sięga już 67, podczas gdy na koniec roku wynosił poniżej 40, co i tak było poziomem najwyższym w historii.

To oznacza, że inwestorzy, którzy chcieliby zainwestować w rosyjskie akcje, muszą przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie o perspektywy rynku surowców. Dotyczy to zresztą nie tylko akcji. W ostatnim okresie wręcz bliźniaczo podobny do notowań ropy jest także kurs rubla. Christopher Weaver, główny strateg inwestycyjny banku inwestycyjnego UralSib, stwierdził, że „inwestorzy postrzegają rubla jako petro-walutę”.

[srodtytul]Okazja dla uważnych?[/srodtytul]

Około 30 proc. rosyjskiego PKB powstaje w sektorze ropy i gazu ziemnego. Spółki z tych branż (wśród naftowych: Rosnieft, Łukoil, Tatnieft i Gazpromnieft) odpowiadają w sumie za 64 proc. wagi dolarowego MSCI Russia.Jednak, jak zwracają uwagę analitycy Morgan Stanley, w ostatnich tygodniach niebywale wysoki jest wpływ cen ropy także na notowania spółek z innych branż.

„To, że korelacje z ceną ropy są równie wysokie w różnych sektorach, sugeruje, że rynek może zbytnio koncentrować się na fundamentach makro” – stwierdził cytowany przez Bloomberga Michael Wang z MS. Jego zdaniem, uważna analiza branżowa może pozwolić na znalezienie dogodnych okazji inwestycyjnych na zdominowanym przez ropę rynku. Chodzi o spółki niemające z tym surowcem wiele wspólnego, których kursy przestały jednak zwyżkować wraz z zatrzymaniem się zwyżki cen ropy. Te ostatnie nie mogą zdecydowanie pokonać poziomu około 70 dolarów za baryłkę, który osiągnęły dwa miesiące temu.

[srodtytul]Niższe wyceny[/srodtytul]

Nieco inne zdanie ma Michał Kopiczyński, dyrektor ds. inwestycji specjalnych w ING Investment Management, zarządzający subfunduszem Rosja EUR. – Spadek lub wzrost cen ropy odbija się pośrednio na kondycji rosyjskich konsumentów, więc powinien też przekładać się na wyniki przedsiębiorstw z pozostałych branż – uważa.

Między innymi dzięki wiosennej surowcowej hossie, dolarowy RTS notuje w tym roku jeden z najlepszych wyników spośród indeksów rynków wschodzących (+58 proc.). Spółki naftowe notowane są jednak z mocnym dyskontem wobec zagranicznych konkurentów. Christopher Weaver zwraca uwagę, że szczególnie niskie są wskaźniki ceny do aktywów, jednak uzasadniają to właściwości lokalne, takie jak system podatkowy i rozległość terytorium, a także nikły potencjał do przejęć.

Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?