Reklama

Topniejąca nadwyżka handlowa Chin zmniejsza presję na juana

Nadwyżka Chin w handlu zagranicznym była w kwietniu aż o 87 proc. mniejsza niż w takim samym miesiącu przed rokiem. Import rósł szybciej od eksportu, bo rządowy program wspierał wewnętrzny popyt

Publikacja: 11.05.2010 08:49

Eksport od lat, oprócz inwestycji, był kołem zamachowym chińskiej gospodarki. Niepewność co do sytua

Eksport od lat, oprócz inwestycji, był kołem zamachowym chińskiej gospodarki. Niepewność co do sytuacji na rynkach zagranicznych skłoniła już wczoraj China International Capital do obniżenia prognozy wzrostu gospodarczego Chin w tym roku z 10,5 do 9,5 proc

Foto: Bloomberg

Chiński eksport był w kwietniu większy od importu jedynie o 1,68 mld USD. W marcu Chiny po raz pierwszy od sześciu lat miały deficyt w wymianie handlowej ze światem. Wyniósł on 7,24 mld USD.

[srodtytul]Zniżkująca tendencja[/srodtytul]

Ekonomiści spodziewali się deficytu również w minionym miesiącu. Miał on wynieść 550 mln USD. Prognozowano wzrost importu o 51,5 proc. i eksportu o 28,9 proc. Z danych opublikowanych wczoraj przez urząd celny wynika jednak, że eksport wzrósł bardziej, niż oczekiwano, bo o 30,5 proc., a import mniej – o 49,7 proc.

Nie zmienia to jednak kierunku ogólnej tendencji obserwowanej od połowy ubiegłego roku. W 2009 r. chińska nadwyżka handlowa była o 34 proc. mniejsza niż rok wcześniej, a od początku br. stopniała o 79 proc. Przede wszystkim dlatego, że podrożały surowce, w kwietniu zwłaszcza soja i ruda żelaza, i nieustannie rośnie popyt na samochody wspomagany rządowymi subsydiami, głównie dla mieszkańców wsi. W sumie zwiększa to koszty importu.

Natomiast eksport, zwłaszcza maszyn i elektroniki, które ostatnio odgrywają przodującą rolę, napotyka trudności, bo chińska gospodarka rozwija się o wiele szybciej niż jej czołowych partnerów handlowych, a zwłaszcza strefy euro, która była największym odbiorcą eksportu z Chin. Najpierw eksport ten dość skutecznie ograniczyły restrykcje celne i kontyngentowe na dostawy odzieży, zwłaszcza butów, a później o wiele wolniejsze wychodzenie strefy euro z recesji.

Reklama
Reklama

Ostatnio i ten proces został zagrożony przez kryzys zadłużeniowy w Grecji i konieczność udzielenia jej olbrzymiej pomocy finansowej oraz przygotowanie programu, który ma zapobiec podobnym zaburzeniom w innych krajach tego regionu. Wszystko to zmniejsza możliwości rozwojowe, a więc i importowe strefy euro.

[srodtytul]Słabnie presja na aprecjację juana[/srodtytul]

Eksport od lat, oprócz inwestycji, był kołem zamachowym chińskiej gospodarki. Niepewność co do sytuacji na rynkach zagranicznych skłoniła już wczoraj China International Capital do obniżenia prognozy wzrostu gospodarczego Chin w tym roku z 10,5 do 9,5 proc. Ten bank inwestycyjny spodziewa się też odłożenia decyzji o ewentualnym podniesieniu stóp procentowych czy też o zmianie polityki walutowej.

Sukcesywnie malejąca nadwyżka handlowa powinna złagodzić naciski na aprecjację juana, bo zmniejsza się napływ kapitału powodujący ryzyko przegrzania gospodarki.

– Umocnienie juana byłoby katastrofą. Jeśli kurs waluty wzrośnie o 3 proc., nie będziemy mieli zysku. Trzeba będzie zamknąć wiele, wiele fabryk – powiedział Song Zimin, szef działu eksportu i importu w produkującej odzież firmie Shanghai Dragon Corp.

[ramka]

Reklama
Reklama

[b]Niemiecki eksport w górę najbardziej od 18 lat[/b]

Eksport Niemiec, największej europejskiej gospodarki, wzrósł w marcu najbardziej od lipca 1992 roku, bo nabiera tempa ożywienie światowej gospodarki. Sprzedaż za granicę była o 10,7 proc. większa niż w lutym, kiedy eksport wzrósł o 5,1 proc. Import był w marcu o 11 proc. większy niż w lutym. W rezultacie nadwyżka Niemiec w handlu zagranicznym wzrosła do 17,2 mld euro z 12,7 mld euro w lutym. Nadwyżka na rachunku bieżącym wyniosła 18 mld euro w porównaniu z 9,3 mld euro miesiąc wcześniej. Niemieckie spółki zwiększają produkcję, aby wywiązać się z zobowiązań eksportowych, co dodatkowo sprzyja wychodzeniu gospodarki ze stagnacji z czwartego kwartału ub. r. Zaufanie przesiębiorców wzrosło w kwietniu do poziomu najwyższego od dwóch lat. Grecki kryzys zadłużeniowy zachwiał wprawdzie rynkami, ale zepchnął też kurs euro do poziomu najniższego od 14 miesięcy, co sprzyjało eksporterom. MFW przewiduje, że światowy handel rozwinie się w tym roku o 5,3 proc. W ubiegłym roku jego obroty spadły o 12,3 proc. Jean-Claude Trichet, szef EBC, ostrzegał w minionym tygodniu, że gospodarka strefy euro w tym roku będzie się rozwijała w umiarkowanym tempie. [/ramka]

Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Nowa Dolina Krzemowa nad Zatoką Perską?
Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama