Chińscy inwestorzy kupują chętnie tylko nowe akcje

Indeks giełdy w Szanghaju ma w tym roku najgorszy wynik spośród 10 największych na świecie rynków kapitałowych. Natomiast dużo zarobić można było jeszcze na IPO

Publikacja: 29.05.2010 11:37

Miniony tydzień indeks giełdy w Szanghaju zakończył jednak wzrostem o 2,8 proc., największym od dwóc

Miniony tydzień indeks giełdy w Szanghaju zakończył jednak wzrostem o 2,8 proc., największym od dwóch miesięcy

Foto: AFP

W piątek, mimo zwyżek na innych rynkach najpierw azjatyckich, a później także europejskich, giełda w Szanghaju zakończyła sesję na wprawdzie niewielkim, ale jednak minusie. Szerszy indeks chińskiego rynku CSI 300 spadł o 0,3 proc.

[srodtytul]Obawy o stopy[/srodtytul]

Miniony tydzień indeks giełdy w Szanghaju zakończył jednak wzrostem o 2,8 proc., największym od dwóch miesięcy, bo inwestorzy uznali, że przedłużający się kryzys zadłużeniowy w strefie euro i jego konsekwencje dla wzrostu gospodarczego na świecie powstrzymają chiński rząd przed dalszym zaostrzaniem polityki pieniężnej.

Obawy o podejmowanie przez władze różnych przedsięwzięć idących w tym kierunku, włącznie z podnoszeniem stóp procentowych, spowodowały spadek indeksu w Szanghaju o 19 proc., licząc od początku roku. Restrykcyjnej polityki się spodziewano, gdyż przedstawiciele rządu wielokrotnie podnosili konieczność powstrzymania pęcznienia bańki spekulacyjnej i zapowiadali, że nie dopuszczą do przegrzania koniunktury gospodarczej. Takie przegrzanie stało się realną groźbą, gdy w pierwszym kwartale produkt krajowy brutto Chin wzrósł aż o 11,9 proc., co jest tempem kosmicznym w porównaniu z resztą dużych gospodarek.

[srodtytul]Rozgrzany rynek nieruchomości[/srodtytul]

Słabość rynku akcji spowodowała odwrót części kapitału z giełd i skierowanie go w dużej mierze na rynek nieruchomości. W rezultacie ceny mieszkań i domów w największych aglomeracjach rosły co miesiąc o ponad 20 proc. w stosunku rocznym. Nie pomagało odgórne ograniczanie rynku kredytowego, bo przy takiej dynamice cen wciąż inwestycje w nieruchomości były niezwykle opłacalne. I bardziej opłacalne niż na giełdzie, co powodowało na niej dalszą wyprzedaż i kierowanie kapitału na bardziej lukratywny rynek.

Nie zdołały powstrzymać tego boomu decyzje administracyjne nakładające na inwestorów obowiązek wpłacania zaliczki w wysokości co najmniej 50 proc. ceny przy kupnie drugiego domu. Cały czas jednak nad rynkiem wisiała i wisi groźba skutecznego zahamowania jego rozwoju, co powodowało spadki kursów również firm deweloperskich w obawie o ich przyszłe zyski. Obawy te nabierają coraz bardziej realnych kształtów. W piątek gazeta „Securities Times” napisała, że wkrótce w Szanghaju będzie wprowadzony podatek od nieruchomości. Z kolei „China Securities Journal”, powołując się na informacje od deweloperów, przewiduje, że w czerwcu podaż nowych domów w Szanghaju będzie o 70 proc. mniejsza niż w maju.

W piątek kursy akcji czołowych deweloperów spadły na giełdzie od 1,3 do 2,9 proc., bo gazeta „Beijing News” napisała, że China Vanke, największy chiński deweloper, w ciągu najbliższych trzech miesięcy obniży ceny mieszkań od 10 do 30 proc.

Dość regularne bombardowanie rynku takimi wiadomościami, najczęściej bez podawania ich źródeł, spowodowało,że branżowy indeks firm działających na rynku nieruchomości odnotował w tym rokuwyraźnie większe spadki niż wskaźniki obliczane dla innych sektorów.

[srodtytul]Zyski z IPO[/srodtytul]

Zwroty z pierwotnych ofert publicznych przeprowadzonych na chińskich giełdach okazały się w tym roku największe na świecie. W pierwszym miesiącu po debiucie kursy chińskich spółek rosły średnio o 32 proc., gdy tymczasem główne indeksy obu tamtejszych giełd regularnie spadały.

Chińscy inwestorzy detaliczni pomogli tamtejszym spółkom zebrać w tym roku z rynku 25 mld USD, to trzy razy więcej niż wartość pierwotnych ofert przeprowadzonych w USA. Wciąż utrzymuje się w Chinach wiara, że na nowych akcjach nie można stracić. Na razie szykuje się tam największe IPO w historii. Agricultural Bank of China chce zebrać co najmniej 30 mld USD w Szanghaju i Hongkongu. Dotychczasowy rekord to 22 mld USD Industrial & Commercial Bank of China z 2006 r.

Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?