George Osborne, brytyjski kanclerz skarbu, ogłosił, że rozwiąże Financial Services Authority (FSA), państwowy organ regulacji rynków finansowych. Instytucja ta przestanie działać w ciągu dwóch lat i zostanie zastąpiona przez trzy nowe ciała podległe Bankowi Anglii. To największa od 1997 r. rewolucja w brytyjskim systemie regulacji rynku.
[srodtytul]Poprawki po Brownie[/srodtytul]
13 lat temu ówczesny kanclerz skarbu Gordon Brown (labourzystowski premier w latach 2007 – 2010) przekształcił system regulacji, dzieląc odpowiedzialność za nadzór nad rynkami pomiędzy Bank Anglii, resort skarbu oraz FSA.
System stworzony przez Browna był ostro krytykowany przez polityków Partii Konserwatywnej (w tym Osborne’a), która przejęła w maju władzę z rąk Partii Pracy Browna. Wskazywali, że jest on mało przejrzysty i rozmywa odpowiedzialność. Zdaniem brytyjskich konserwatystów nadzór w takim kształcie nie działał prawidłowo i nie zdołał w porę zidentyfikować nieprawidłowości w sektorze finansowym, które doprowadziły do eskalacji kryzysu. Jednym ze skutków tych błędów było wpadnięcie Wielkiej Brytanii w najgorszą powojenną recesję.
– Źródłem kryzysu był nagły i niedający się utrzymać wzrost zadłużenia, którego nasz system regulacyjny nie zdołał w porę dostrzec ani tym bardziej mu zapobiec – stwierdził Osborne. [srodtytul]Nowa architektura[/srodtytul]