Podatek od transakcji w całej Unii

Podatek od transakcji finansowych (tzw. podatek Tobina) będzie obowiązywał w całej Unii Europejskiej, a nie tylko w strefie euro – zapowiada Komisja Europejska. W październiku przedstawi ona konkretny projekt w tej sprawie.

Aktualizacja: 26.02.2017 16:47 Publikacja: 19.08.2011 02:54

 

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy i kanclerz Niemiec Angela Merkel opowiedzieli się we wtorek za wprowadzeniem takiego podatku, nie precyzując jednak, czy obowiązywałby on jedynie w strefie euro. Plany Komisji Europejskiej nie zostawiają jednak żadnych wątpliwości w tej sprawie.

Przedstawiciele KE?uspokajają, że podatek ten będzie bardzo niski. Ma wynieść, w zależności od rodzaju transakcji, od 0,01 do 0,1 proc. Będzie on jednak szeroko stosowany. Przychody uzyskane w ten sposób będą trafiały zarówno do budżetów narodowych, jak i do budżetu unijnego. KE szacuje, że może tak pozyskać nawet 20 mld euro. Według nieoficjalnych informacji podatek naliczałoby się nie w kraju, w którym doszło do transakcji, ale w państwie, w którym ją zainicjowano.

Komisja Europejska chce w listopadzie na szczycie państw G20 (kluczowych gospodarek świata) namawiać kraje nienależące do UE do wprowadzenia podatku Tobina. Jeżeli nie zgodzą się one na jego obowiązywanie w skali globalnej, UE nie zrezygnuje ze stosowania tego podatku u siebie. – Przeprowadzona przez nas ocena jego wpływu dowodzi, że byłby on dobrym rozwiązaniem, nawet gdyby był wprowadzony tylko w UE – mówi Cristina Arigho, rzeczniczka KE odpowiadająca za politykę podatkową.

Wdrożenie takiej daniny w całej UE nie jest jednak łatwe. By projekt Komisji Europejskiej wszedł w życie, musi zostać jednogłośnie przyjęty przez wszystkie państwa Unii. Wszelkim pomysłom tego typu mocno sprzeciwia się Wielka Brytania. Jej rząd obawia się, że opodatkowanie transakcji poważnie uderzyłoby w atrakcyjność londyńskiego City jako światowego centrum finansowego. Brytyjski nadzór, w odpowiedzi na niedawne propozycje Sarkozy'ego i Merkel, stwierdził, że nie ma zamiaru wprowadzać tej daniny.

Od planów wprowadzenia podatku Tobina zdystansował się też nadzór w Szwecji, czyli?kraju, w którym takie rozwiązanie funkcjonowało krótko w latach 90. Szwecja zrezygnowała z podatku Tobina, bo?uznała, że szkodzi on rynkom.

Gospodarka światowa
Posiedzenie EBC. W tle cła amerykańskie
Gospodarka światowa
Rząd (na razie) przetrwał, więc jen odzyskał siłę
Gospodarka światowa
W polityce handlowej USA najgorsza jest niepewność
Gospodarka światowa
Czy prognozy znów nie nadążają za sytuacją na Wall Street?
Gospodarka światowa
S&P 500 sygnalizuje, że dynamika wzrostu akcji w USA słabnie
Gospodarka światowa
W USA wszyscy chcą teraz być bankiem. Banki nie są z tego zadowolone