Przymiarki do sprzedaży Londyńskiej Giełdy Metali

Zainteresowanie przejęciem kontroli nad LME wyraziło już kilku chętnych. Magnesem są rekordowe obroty tego największego rynku kontraktów terminowych na metale przemysłowe

Aktualizacja: 23.02.2017 12:57 Publikacja: 27.09.2011 02:50

Przymiarki do sprzedaży Londyńskiej Giełdy Metali

Foto: Bloomberg

Londyńska Giełda Metali (LME) może zostać przejęta. Kilku chętnych już wyraziło zainteresowanie transakcją. Na giełdzie, która powstała 134 lata temu nad sklepem z kapeluszami, handluje się aż 80 proc. kontraktów terminowych na metale przemysłowe (m.in. miedź, aluminium, ołów czy cynk).

Zainteresowanie tym rynkiem ostatnio wzrosło z powodu rekordowej liczby realizowanych tam transakcji. Imponująca jest też ich wartość – w minionym roku wyniosła 11,6 bln USD, gdy w 1999 r. było to tylko 2,5 bln USD. Ta dynamiczna zwyżka to rezultat nie tylko rosnących cen metali, ale także wzrostu zainteresowania spekulowaniem na tym rynku.

Prawdziwa perełka

LME jest własnością firm na niej handlujących i banków. Wycena tego parkietu na podstawie ostatnio ujawnionej ceny akcji sięga 160 milionów funtów (247 mln USD). Ruben Lee, prezes Oxford Finance Group, uważa, że LME jest prawdziwą perełką, a jej wartość może być znacząco wyższa, niż sugerowałaby jej wycena na podstawie ubiegłorocznego zysku netto wynoszącego 9,5 mln funtów. – Na rynku niewiele takich instytucji jest na sprzedaż – tłumaczy Ruben Lee.

– LME jest ostatnią liczącą się giełdą będącą własnością instytucji członkowskich – zauważa Christopher Gilbert, profesor University of Toronto. Jego zdaniem zmiana struktury własnościowej spowoduje, że kosztem przemysłowych członków większe wpływy uzyskają finansiści. Kierownictwo LME poinformowało już o rozpoczęciu procedur, których finałem może być jej sprzedaż. Doradcą został amerykański bank inwestycyjny Moelis & Co.

Kto może być być kupcem

Zdaniem analityków oferty przejęcia LME mogą złożyć takie instytucje, jak CME Group, do której należy największy na świecie rynek kontraktów terminowych, Intercontinental Exchange (ICE) i Singapore Exchange.

Trzy lata temu CME, która ma siedzibę w Chicago, przejęła kontrolę nad New York Mercantile Exchange, płacąc 7,6 mld USD, natomiast ICE, zlokalizowana w Atlancie, rok wcześniej za 1,79 mld USD kupiła New York Board of Trade. Singapore Exchange za ASX, właściciela giełdy w Sydney, była gotowa zapłacić 8,1 mld USD, ale ta transakcja została zablokowana przez australijski rząd. Według analityków LME może być szczególnie łakomym kąskiem dla inwestora z Azji.

Właścicielami Londyńskiej Giełdy Metali są 92 instytucje, m.in. Goldman Sachs, Barclays i Citigroup.

[email protected]

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?