"Uważa się, że Niemcy zawsze będą największym płatnikiem Europy , ale ta sytuacja potrwa jeszcze 3-4 lata, a potem trzeba będzie znaleźć inne źródło pomocy – powiedział portalowi CNBC Norbert Walter, główny ekonomista Deutsche Banku. Z danych opublikowanych przez Destatis, federalny urząd statystyczny w Wiesbaden, wynika, że do 2060 r. jedna trzecia populacji to będą emeryci, a osób po 80-tce będzie prawie tyle samo co tych po 20-tce.
Niemcy mają najniższy współczynnik dzietności w Europie. Na 1000 mieszkańców przybywa rocznie 8,3 dziecka, podczas gdy w Irlandii 16,5.
Walter uważa, że największa gospodarka europejska w ciągu dziesięciu lat będzie musiała się zmierzyć z problemem biedy spowodowanej starzeniem się społeczeństwa.
Ekonomista Deutsche Banku uważa, że jeżeli wziąć pod uwagę zadłużenie wobec wieku, to stosunek długu publicznego do PKB wynosi w Niemczech tyle samo co w Japonii, a nie 80 proc.
Japonia z długiem publicznym sięgającym prawie 220 proc. PKB należy do najbardziej zadłużonych gospodarek krajów rozwiniętych.